- Rada to bardzo istotne forum do dyskusji czy wywierania wpływu - mówił dr Maciej Milczanowski z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz członek misji ONZ. - Jest to forum, na którym się dyskutuje, ale oprócz tego załatwia się pewne zakulisowe sprawy. Ścieżka dostępu do najmożniejszych tego świata jest skrócona. Do tych, którzy decydują o losach całych narodów, państw, grup etnicznych.

- Wiele zależy od tego, jak te możliwości Polska wykorzysta - ocenił prof. Andrzej Furier z Uniwersytetu Szczecińskiego. Według niego jedną ze spraw, jaką należałoby się zająć jest to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. - Nie zapominajmy, że cały czas toczy się u naszych granic wojna na Ukrainie. Postawa rosyjska budzi dalej wielki niepokój i uczestnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ stanowi doskonałą platformę do zabiegania o uspokojenie sytuacji.

Publicysta i współautor Magazynu Międzynarodowego w Radiu Szczecin Piotr Cywiński uważa, że na forum zostanie podniesiony zapewne inny temat.

- Sądzę, że zostanie poruszona kwestia podsmoleńskiej tragedii i przetrzymywania wraku polskiego samolotu. Pamiętajmy, że w 2014 roku, kiedy zestrzelono malezyjski samolot nad Ukrainą, to z inicjatywy Australii Rada podjęła ten temat i doprowadziła do przyjęcia stosownej rezolucji - przypomniał Cywiński.

Kadencja Polski jako rotacyjnego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ potrwa dwa lata. Rozpocznie się 1 stycznia 2018 roku.

Posłuchaj całej rozmowy.