Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Czy śmierć policjanta na komisariacie w Kaliszu Pomorskim to nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo - wyjaśnia prokurator.
W środę około godziny 13, 41-letni funkcjonariusz z raną postrzałową głowy trafił do szpitala, gdzie zmarł. Strzał padł ze służbowej broni policjanta, kiedy ten sam znajdował się w swoim gabinecie.

Funkcjonariusz z 10-letnim stażem w ostatnim czasie pracował w pionie dochodzeniowo-śledczym. Był dobrze oceniany przez swoich przełożonych.

Na kaliskim komisariacie cały czas pracuje prokurator. Na razie nie znalezione zostały żadne ślady wskazujące w jaki sposób doszło do tragedii. Śledczy nie wykluczają przypadkowego postrzelenia, np. podczas czyszczenia broni lub samobójstwa.

Jak ustaliliśmy, policjanci, którzy w środę pełnili służbę zeznawali, że w zachowaniu ich kolegi nie było niczego niepokojącego.

Mężczyzna mimo podjętej reanimacji zmarł, zanim na miejsce doleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na piątek zaplanowana została sekcja zwłok, która ma pomóc w ustaleniu w jaki sposób doszło do śmierci policjanta.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty