Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Jak wynika z raportu NIK w Polsce rośnie dostępność kształcenia dla uczniów niepełnosprawnych, ale nadal istnieją spore braki. W szkołach brakuje odpowiednio przeszkolonych nauczycieli, zbyt mało jest też zajęć terapeutycznych w szkołach i przedszkolach.
Jak wynika z raportu NIK w Polsce rośnie dostępność kształcenia dla uczniów niepełnosprawnych, ale nadal istnieją spore braki. W szkołach brakuje odpowiednio przeszkolonych nauczycieli, zbyt mało jest też zajęć terapeutycznych w szkołach i przedszkolach.
Dostępność nauki dla uczniów niepełnosprawnych w Polsce nadal pozostawia wiele do życzenia - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. O tym jak wygląda sytuacja rodziców i dzieci z niepełnosprawnościami w Szczecinie rozmawiali goście magazynu Radio Szczecin na Wieczór.
Według szczecińskiej radnej Prawa i Sprawiedliwości Stefanii Biernat, pieniądze przekazywane szkołom na naukę niepełnosprawnych dzieci są przeznaczane na dokształcanie nauczycieli i dostosowywanie placówek do potrzeb uczniów, a sytuacja dotycząca dostępności nauki dla dzieci wymagających specjalnych warunków nie jest zła.

- Rodzice najczęściej wybierają szkoły specjalne, rzadziej kierują do szkół podstawowych z oddziałami integracyjnymi, gdzie są pokonane przeróżne bariery; są windy i schodołazy, ale rodzice nie chcą posyłać dzieci do tych szkół - analizowała Stefania Biernat.

Z tą opinią nie zgadzała się radna Platformy Obywatelskiej Urszula Pańka, która mówiła, że w szkołach często brakuje nauczycieli wspomagających, a rodzice dzieci często są niedoinformowani na temat przysługujących im praw, na przykład do wyboru szkoły.

- Każda osoba funkcyjna powinna tak długo dopytywać i pokazywać rodzicom wszystkie możliwości, a tak jednak nie jest. Nie można jednak generalizować, bo jest kilka placówek wzorowych, ale przykro jest słuchać, kiedy rodzic mówi, że został źle poinformowany i dziecko straciło kilka lat - podkreślała Urszula Pańka.

Sylwia Falkowska-Marchewka - mama niepełnosprawnego Seweryna tłumaczyła, że w Szczecinie nadal jest wiele problemów dotyczących wyboru szkoły dla chorego dziecka.

- Zdarzyły się szkoły, gdzie dyrektor powiedział, że nie jest w stanie zapewnić mojemu dziecku opieki i jego szkoła nie będzie dobrym wyborem. My, rodzice jesteśmy świadomi, że szkoły (na ten cel - przyp. red.) dostają duże pieniądze, a dla dziecka dostajemy bardzo mało. W szkole jedyne, co mogę uzyskać, to parę godzin nauczyciela wspomagającego, a nasze dzieci mają trochę większa potrzeby - zaznaczyła Sylwia Falkowska-Marchewka.

Jak wynika z raportu NIK w Polsce rośnie dostępność kształcenia dla uczniów niepełnosprawnych, ale nadal istnieją spore braki. W szkołach brakuje odpowiednio przeszkolonych nauczycieli, zbyt mało jest też zajęć terapeutycznych w szkołach i przedszkolach.
- Rodzice najczęściej wybierają szkoły specjalne, rzadziej kierują do szkół podstawowych z oddziałami integracyjnymi, gdzie są pokonane przeróżne bariery; są windy i schodołazy, ale rodzice nie chcą posyłać dzieci do tych szkół - analizowała Stefania Bier
- Każda osoba funkcyjna powinna tak długo dopytywać i pokazywać rodzicom wszystkie możliwości, a tak jednak nie jest. Nie można jednak generalizować, bo jest kilka placówek wzorowych, ale przykro jest słuchać, kiedy rodzic mówi, że został źle poinformowan
- Zdarzyły się szkoły, gdzie dyrektor powiedział, że nie jest w stanie zapewnić mojemu dziecku opieki i jego szkoła nie będzie dobrym wyborem. My, rodzice jesteśmy świadomi, że szkoły (na ten cel - przyp. red.) dostają duże pieniądze, a dla dziecka dostaj

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty