Koszt wyposażenia sali to 70 tysięcy złotych, których centrum na razie nie ma, jak poinformowała Lucyna Wittbrodt, szefowa Centrum Diagnozy i Terapii Dzieci w Goleniowie.

- Nie mogliśmy liczyć na żadne dotacje i finansowanie wewnętrzne. Wszystko co zostało zakupione do centrum jest prywatną moją inicjatywą, a centrum prywatną własnością - powiedziała Lucyna Wittbrodt.

Konstrukcja sali będzie wyciszona i wyposażona w specjalne lampy, a nawet podgrzewane łóżko wodne, dodaje dyrektorka.

- Zainstalowane będą światłowody, światła UV i one będą w postaci girland, wodospadów, basenu z podświetlanymi kulkami. Dodatkowo do tego dojdą dyfuzory np. zapachu, puszczanie odgłosów lasu tropikalnego bądź lasu deszczowego - opowiadała Lucyna Wittbrodt.

W województwie zachodniopomorskim można znaleźć sale doświadczeń świata, jednak takiej "magicznej", specjalistycznej jeszcze nie ma. Ta w Goleniowie może być pierwsza.