Pracownicy Domu Pomocy Społecznej z Gościna protestowali w środę przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Kołobrzegu.
Od kilku tygodni domagają się oni podwyżki wynagrodzeń. Chociaż już wcześniej starostwo deklarowało podwyżki, to protestujący oczekują konkretnych kwot i to natychmiast.
- Domagamy się godziwej płacy, w tym momencie brakuje nam co najmniej 300 złotych do wynagrodzenia zasadniczego. U nas większość koleżanek i kolegów zarabia minimum, czyli 1530 złotych - mówiła jedna z protestujących.
Przez ponad godzinę grupa 15 osób oczekiwała na starostę kołobrzeskiego, by osobiście przekazać mu swoje postulaty. Pierwszy cel udało się osiągnąć - starosta Tomasz Tamborski umówił spotkanie w sprawie podwyżek. Do rozmów ma dojść już po majówce.
- Domagamy się godziwej płacy, w tym momencie brakuje nam co najmniej 300 złotych do wynagrodzenia zasadniczego. U nas większość koleżanek i kolegów zarabia minimum, czyli 1530 złotych - mówiła jedna z protestujących.
Przez ponad godzinę grupa 15 osób oczekiwała na starostę kołobrzeskiego, by osobiście przekazać mu swoje postulaty. Pierwszy cel udało się osiągnąć - starosta Tomasz Tamborski umówił spotkanie w sprawie podwyżek. Do rozmów ma dojść już po majówce.