Rowerzysta w Stargardzie prawie doprowadził do tragedii. Z impetem wjechał w wózek z dzieckiem, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
Matka wybrała się ze swoim trzymiesięcznym dzieckiem na spacer. Prowadziła wózek ulicą Jugosłowiańską. Nagle z lewej strony w wózek wjechał z impetem rowerzysta. Siła uderzenia była tak duża, że wózek przewrócił się a chłopczyk wypadł na trawnik. Mężczyzna bez słowa odjechał.
Na miejsce przyjechała policja i pogotowie. Na szczęście po przeprowadzonych badaniach okazało się, że maleństwu nic nie dolega. Skończyło się na niewielkich zadrapaniach i ogromnym strachu. Mama z synkiem wróciła do domu.
Stargardzka policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Na razie zabezpieczyła monitoring miejski i przesłuchuje świadków.
Na miejsce przyjechała policja i pogotowie. Na szczęście po przeprowadzonych badaniach okazało się, że maleństwu nic nie dolega. Skończyło się na niewielkich zadrapaniach i ogromnym strachu. Mama z synkiem wróciła do domu.
Stargardzka policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Na razie zabezpieczyła monitoring miejski i przesłuchuje świadków.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Może z tej samej drużyny kolarskiej, co ten rowerzysta, który zamordował pieszego przy Sorento.
W stwierdzeniu "Może z tej samej drużyny kolarskiej, co ten rowerzysta, który zamordował pieszego przy Sorento" jest tyle prawdy co w "może to członek pewnej partii o nazwie Pycha i Szmal"
Problem jest w zachowaniu rowerzystów ... łamiących nagminnie przepisy o ruchu drogowym ... jeżdżących po chodnikach i pasach dla pieszych. Każdy bez znajomości prawa o ruchu drogowym może, powyżej 18 roku życia, kierować rowerem na ... drodze publicznej. A od wypadków opisanych powyżej nie musi być ubezpieczony.