Spory korek utworzył się w środę rano przed remontowanym odcinkiem autostrady A6.
Około godziny 11 zator sięgał trzech kilometrów. Korek można ominąć, jadąc przez Dąbie, Załom, Kliniska i Pucice. Dojeżdżamy tamtędy do goleniowskiego węzła, z którego wracamy na S3.