Zachodniopomorskie WOPR, ze wsparciem województwa i pływackiej mistrzyni Otylii Jędrzejczak, promuje bezpieczne zachowanie nad morzem. Statystyki są dramatyczne: zanim na dobre rozpoczął się sezon, w naszym regionie utonęły już 22 osoby. Dla porównania, w zeszłym roku było to 35 osób. W jednej trzeciej przypadków przyczyną tragedii był alkohol.
Apoloniusz Kurylczyk z WOPR mówi też o pilotażowym programie "korytarzy życia", czyli pasów plaży przy samym morzu, bez parawanów czy koców. - Tam piasek jest najtwardszy, najszybciej będziemy w stanie dotrzeć do miejsca zdarzenia i nie będziemy musieli lawirować - wyjaśnia Kurylczyk.
Otylia Jędrzejczak podkreśla, że pływanie w basenie jest czymś zupełnie innym niż otwarty akwen, gdzie dno potrafi bardzo szybko się zmienić. Nasza mistrzyni uważa, że trzeba bezwzględnie karać osoby przyłapane na wchodzeniu do wody po alkoholu. - Może teraz wszyscy będą mnie hejtować, ale uważam, że powinny być za to bardzo duże kary pieniężne - mówi Jędrzejczak.
Co roku słyszymy ostrzeżenia przed nieostrożną kąpielą, ale - jak dodaje pływaczka - edukacja może przynieść efekty w dłuższym terminie. - Liczę na to, że jeżeli w grupie osób znajdzie się jedna odpowiedzialna, to zacznie "truć" pozostałym o skutkach. Może niech przed wejściem do wody puści im jakiś filmik, który pokazuje naprawdę tragiczne wydarzenia - mówi Otylia Jędrzejczak.
Ratownicy podkreślają też, że do większości utonięć dochodzi na kąpieliskach niestrzeżonych.