Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz zapowiedział, że zawiadomi prokuraturę w związku z uchwałą rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Chodzi o zmianę na stanowisku prezesa tej instytucji.
Geblewicz podkreśla, że szefem Funduszu jest „nominant Prawa i Sprawiedliwości" - Paweł Mirowski. To dalszy ciąg sporu prawnego, związany ze zmianami personalnymi w Funduszu, który ciągnie się już od ubiegłego roku.
- Poinformowaliśmy, że w przypadku, gdy nie zostanie wycofana z obiegu prawnego nielegalna uchwała, kierujemy sprawę do prokuratury. Jako przestępstwo popełnione z artykułu 231 - przekroczenie uprawnień przez pana przewodniczącego Stefana Traczyka oraz członków rady nadzorczej, którzy podjęli tę uchwałę - mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Stefan Traczyk - szef rady nadzorczej Funduszu uważa, że spór, który toczy się od roku, wynika z faktu, że marszałek Geblewicz nie może się pogodzić z tym, że prezesem nie jest już działacz Platformy Obywatelskiej - Jacek Chrzanowski.
- Powołanie zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie było zgodne z przepisami prawa. Odnoszę wrażenie, że pan marszałek Geblewicz przygotowuje się tylko do kampanii wyborczej. Żeby dużo było o nim mowy w mediach, no to robi takie zamieszanie, jakieś konferencje prasowe. Żeby odwrócić uwagę od braku osiągnięć ze swojej strony - mówi Traczyk.
Po ubiegłorocznych zmianach w prawie, na obsadzanie stanowisk w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska nie ma już wpływu marszałek województwa, tylko minister środowiska.
- Poinformowaliśmy, że w przypadku, gdy nie zostanie wycofana z obiegu prawnego nielegalna uchwała, kierujemy sprawę do prokuratury. Jako przestępstwo popełnione z artykułu 231 - przekroczenie uprawnień przez pana przewodniczącego Stefana Traczyka oraz członków rady nadzorczej, którzy podjęli tę uchwałę - mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Stefan Traczyk - szef rady nadzorczej Funduszu uważa, że spór, który toczy się od roku, wynika z faktu, że marszałek Geblewicz nie może się pogodzić z tym, że prezesem nie jest już działacz Platformy Obywatelskiej - Jacek Chrzanowski.
- Powołanie zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie było zgodne z przepisami prawa. Odnoszę wrażenie, że pan marszałek Geblewicz przygotowuje się tylko do kampanii wyborczej. Żeby dużo było o nim mowy w mediach, no to robi takie zamieszanie, jakieś konferencje prasowe. Żeby odwrócić uwagę od braku osiągnięć ze swojej strony - mówi Traczyk.
Po ubiegłorocznych zmianach w prawie, na obsadzanie stanowisk w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska nie ma już wpływu marszałek województwa, tylko minister środowiska.