Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Adam Wosik [Radio Szczecin]
Fot. Adam Wosik [Radio Szczecin]
400 złotych brutto do każdego etatu domagają się związkowcy z "Solidarności". Chodzi o pracowników Starostwa Powiatowego w Policach oraz z tamtejszego Urzędu Pracy, którzy masowo zaczynają szukać innego zatrudnienia.
Potwierdza to Grażyna Kogutowska-Głodek z Solidarności w Starostwie Powiatowym.

- Odchodzą za dużo większe pieniądze. Taki pracownik, który się wykształci np. w wydziale architektury czy komunikacji i transportu, jest pracownikiem pożądanym. Czy w wydziale geodezji, gdzie podchodzą inne powiaty i podkupują ludzi. Mieliśmy taką sytuację, że w jednym momencie odeszło czterech pracowników. Bo dostali dużo lepsze wynagrodzenia - mówi Kogutowska-Głodek.

Starosta Policki Andrzej Bednarek widzi problem, ale przyznaje, że żądanie 400 złotych brutto do jednego etatu jest obecnie niemożliwe do spełnienia.

- Trudno stwierdzić, że jest dobrze, jeśli urzędnik zarabia mniej niż pracownik w markecie. Pracujący na kasie dostaje 3000-3200 zł na rękę, a urzędnik 2000-2500 złotych. No to chyba nie jest dobrze. Niestety powiat to taka struktura, która nie ma własnych dochodów. Na pewno nie będziemy chcieli zachowywać się populistycznie, raczej szukając takich racjonalnych rozwiązań - mówi Bednarek.

Jedną z propozycji Starosty Polickiego jest podwyżka o 150 złotych brutto od przyszłego roku budżetowego. Już teraz policcy związkowcy z "Solidarności" zapowiedzieli, że takie rozwiązanie jest dla nich nie do przyjęcia.
Potwierdza to Grażyna Kogutowska-Głodek, z Solidarności w Starostwie Powiatowym.
Starosta Policki Andrzej Bednarek widzi problem, ale przyznaje, że żądanie 400 złotych brutto do jednego etatu jest obecnie niemożliwe do spełnienia.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty