Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Klub kajakowy Wiry ma 50 kajaków. Od wielu lat ma on swoją siedzibę w Harcerskim Ośrodku Morskim, który został odgrodzony od Jeziora Dąbie płotem. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Klub kajakowy Wiry ma 50 kajaków. Od wielu lat ma on swoją siedzibę w Harcerskim Ośrodku Morskim, który został odgrodzony od Jeziora Dąbie płotem. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Płot, który uniemożliwia dostęp klubowi kajakowemu Wiry do Jeziora Dąbie zniknie po zakończeniu budowy mariny - zapewnia Bożena Szeszko prezes fundacji Sun and Sail, która prowadzi tę inwestycję.
Kajakarze nie mogli zwodować swoich kajaków, bo na ich drodze stanął płot, który uniemożliwił im dostęp do jeziora.

Ogrodzenie postawiliśmy tylko na czas budowy - zapewnia w rozmowie prezes Sun and Sail.

- Płot się pojawił, ponieważ jest to plac budowy. Miał być prowizorycznym płotem, no niestety z powodu pewnego pana powstał solidny płot, konstrukcja wybetonowana. Oczywistym jest, że żadne osoby postronne nie powinny, w czasie prac budowlanych, przebywać na terenie działki budowlanej, stąd też ta przesadna ostrożność i zagrodzenie tego terenu - powiedziała Bożena Szeszko.

Płot ma zniknąć pod koniec roku. Wtedy marina powinna zostać ukończona.

- Ja obiecuję, jak tylko wybuduję marinę, to płot zniknie, bo to jest tymczasowe rozwiązanie. Tu żaden teren nie będzie ogrodzony, tego wymaga plan zagospodarowania przestrzennego. Chcemy, żeby to było miejsce publiczne, więc na pewno ten płot nie będzie istniał i wówczas, jak najbardziej zapraszamy wszystkich do współpracy - dodała Bożena Szeszko.

Marina, która powstaje nad Jeziorem Dąbie ma pomieścić 226 jachtów, kosztuje ponad 12 milionów złotych. Klub kajakowy Wiry ma 50 kajaków. Od wielu lat ma on swoją siedzibę w Harcerskim Ośrodku Morskim, który został odgrodzony od Jeziora Dąbie płotem.
- Płot się pojawił, ponieważ jest to plac budowy. Miał być prowizorycznym płotem, no niestety z powodu pewnego pana powstał solidny płot, konstrukcja wybetonowana. Oczywistym jest, że żadne osoby postronne nie powinny, w czasie prac budowlanych, przebywać
- Ja obiecuję, jak tylko wybuduję marinę, to płot zniknie, bo to jest tymczasowe rozwiązanie. Tu żaden teren nie będzie ogrodzony, tego wymaga plan zagospodarowania przestrzennego. Chcemy, żeby to było miejsce publiczne, więc na pewno ten płot nie będzie

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty