Zakaz kąpieli obowiązuje w jeziorze Zamkowym w Wałczu. Przy plaży przy ulicy Bydgoskiej pojawiły się zanieczyszczenia. To najprawdopodobniej zakwit sinic.
Zauważyli to strzegący bezpieczeństwa na kąpielisku ratownicy. Jak mówi jeden z nich, Arkadiusz Kulpa, natychmiast o tym fakcie poinformowano sanepid. - Woda w jeziorze stała się zielona, pojawił się zielony osad i taki kożuch na wodzie. Zgłosiliśmy sprawę do Państwowej Inspekcji Sanitarnej - dodaje. - Wiatr przenosi te zielone plamy po całym jeziorze. Teraz przy kąpielisku jest w miarę czysto, ale jeżeli wypłyniemy dalej na jezioro, to po drugiej stronie widać osad i mętną wodę.
Szefowa wałeckiego sanepidu Anna Krysztofiak tłumaczy, że w związku z tą sytuacją wprowadzono zakaz kąpieli. Obowiązuje on do odwołania. - Kontakt z taką wodą może wywoływać zmiany skórne, dlatego zapobiegawczo zmuszeni byliśmy wydać decyzję o zakazie kąpieli w tym miejscu. Myślę, że w krótkim okresie nasze jezioro się oczyści. W środę będziemy mieli wynik badania mikrobiologicznego wody w kąpielisku. Mam nadzieję, że będzie on pozytywny - mówi Krysztofiak.
O zakazie kąpieli przypominają ustawione przy jeziorze specjalne znaki.
Szefowa wałeckiego sanepidu Anna Krysztofiak tłumaczy, że w związku z tą sytuacją wprowadzono zakaz kąpieli. Obowiązuje on do odwołania. - Kontakt z taką wodą może wywoływać zmiany skórne, dlatego zapobiegawczo zmuszeni byliśmy wydać decyzję o zakazie kąpieli w tym miejscu. Myślę, że w krótkim okresie nasze jezioro się oczyści. W środę będziemy mieli wynik badania mikrobiologicznego wody w kąpielisku. Mam nadzieję, że będzie on pozytywny - mówi Krysztofiak.
O zakazie kąpieli przypominają ustawione przy jeziorze specjalne znaki.