Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia okoliczności bójki żołnierzy po służbie w Złocieńcu w województwie zachodniopomorskim. Podejrzany o pobicie polski żołnierz jest w tymczasowym areszcie, poszkodowany Amerykanin w niemieckim szpitalu.
Wojsko nie udziela informacji w sprawie. Rzecznik Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej pułkownik Artur Karpienko potwierdza jedynie, że trwa postępowanie.
- Żandarmeria Wojskowa prowadzi czynności wyjaśniające. Postępowanie nadzoruje dział do spraw wojskowych szczecińskiej prokuratury - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin pułkownik Artur Karpienko.
Do bójki żołnierzy po służbie doszło 22 lipca w Złocieńcu. Przed barem Polak Krystian B. z miejscowej jednostki wojskowej miał pobić dwóch Amerykanów, którzy stacjonują na poligonie drawskim. Motywy na razie nie są znane.
Postępowanie w sprawie bójki nadzoruje dział do spraw wojskowych szczecińskiej prokuratury.
- Żandarmeria Wojskowa prowadzi czynności wyjaśniające. Postępowanie nadzoruje dział do spraw wojskowych szczecińskiej prokuratury - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin pułkownik Artur Karpienko.
Do bójki żołnierzy po służbie doszło 22 lipca w Złocieńcu. Przed barem Polak Krystian B. z miejscowej jednostki wojskowej miał pobić dwóch Amerykanów, którzy stacjonują na poligonie drawskim. Motywy na razie nie są znane.
Postępowanie w sprawie bójki nadzoruje dział do spraw wojskowych szczecińskiej prokuratury.