Białogardzka prokuratura stwierdziła, że matka oraz ojciec nie narazili życia dziecka, zabierając je ze szpitala i umorzyła śledztwo.
Decyzja prokuratorów jest prawomocna. - Kluczowa w wydaniu decyzji była opinia zespołu biegłych z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Poddali analizie wszystkie zabiegi, które należało przeprowadzić, a ich nie przeprowadzono pod kątem bezpośredniego narażenia zdrowia. Biegi uznali, że żadne z tych działań nie narażało dziecka na bezpośrednie ryzyko doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu czy też ryzyka utraty zdrowia - mówi zastępca Prokuratora Okręgowego w Koszalinie, Zuzanna Ostrowska.
Chodzi o sprawę rodziców, którym sąd ograniczył prawa rodzicielskie po tym, jak ci nie zgodzili się m.in na zaszczepienie noworodka po urodzeniu. Zabrali jednodniowa córeczkę urodzoną w 37 tygodniu i wyjechali ze szpitala w Białogardzie. Ukrywali się przez kilka dni.