Szczecinianie chętnie odwiedzali powstający na Cmentarzu Centralnym pomnik poświęcony Pamięci Ofiar ukraińskich nacjonalistów ukraińskich w latach 1939-1947.
Pomnik z daleka rzuca się w oczy, bo rzadko na cmentarzu można zobaczyć budowę. Niedaleko alei Górnej jest teren ogrodzony kratą i czerwono-białymi barierkami oraz charakterystyczna dla robót budowlanych żółta tablica informacyjna. To do niej podchodzą szczecinianie i zastanawiają się co tu powstaje.
Za kratą jest przykryty folią pomnik, który ma imitować dach domu na Wołyniu. Obok, już bez folii, jest czarny krzyż symbolizujący przydrożną kaplicę. Pod tymi dwoma elementami pomnika pali się kilkadziesiąt zniczy.
- To budzi emocje, zwłaszcza po też obejrzeniu filmów. Uważam, że postawienie trgo pomnika tutaj ma cel - mówi szczecinianin.
Na części symbolizującej dach będą wyryte nazwy miejscowości, w których ukraińscy nacjonaliści mordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Budowa pomnika rozpoczęła się pod koniec sierpnia, wtedy inicjatorzy: IPN oraz Stowarzyszenie Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć zapowiadali, że zakończy się jesienią.
Za kratą jest przykryty folią pomnik, który ma imitować dach domu na Wołyniu. Obok, już bez folii, jest czarny krzyż symbolizujący przydrożną kaplicę. Pod tymi dwoma elementami pomnika pali się kilkadziesiąt zniczy.
- To budzi emocje, zwłaszcza po też obejrzeniu filmów. Uważam, że postawienie trgo pomnika tutaj ma cel - mówi szczecinianin.
Na części symbolizującej dach będą wyryte nazwy miejscowości, w których ukraińscy nacjonaliści mordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Budowa pomnika rozpoczęła się pod koniec sierpnia, wtedy inicjatorzy: IPN oraz Stowarzyszenie Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć zapowiadali, że zakończy się jesienią.