Od soboty 1 grudnia na szczecińskiej Floating Arenie będzie pracował dodatkowy, trzeci ratownik. Tak zdecydowali miejscy urzędnicy po tym, jak w listopadzie na olimpijskim basenie doszło do podtopienia 16-latka.
- 12 kamer pokazuje obraz samej Floating Areny. Postaramy się w najbliższym czasie sprawdzić, jakie są możliwości wykorzystania tych 12 kamer z systemu na potrzeby stworzenia specjalnego stanowiska dla ratownika, który mógłby korzystać z tego monitoringu - powiedział Sadowski.
Na razie dodatkowy ratownik będzie pracował przez kilka godzin dziennie. Sprawę wypadku bada prokuratura.