Jego zdaniem dużym problemem jest to, że niemieckie koncerny są właścicielami wielu gazet regionalnych, takich jak "Głos Szczeciński", "Głos Pomorza" czy "Głos Koszaliński".

- Repolonizacje trzeba bezwzględnie przeprowadzić, ale ważniejsza jest dekoncentracja mediów. Polska ma tak silne spółki skarbu państwa, że one mogłyby wyłożyć pieniądze na wykupienie udziałów w mediach regionalnych - mówił Torański.

Zdaniem Błażeja Torańskiego, tym co niszczy niezależna prasę lokalną, są media finansowane przez władze samorządowe.

- Niestety samorządy od lat wydają bezpłatne gazety tzw. "samorządówki". Są one gangreną prasy lokalnej. Dlatego, że jest 17 zdjęć burmistrza, prezydenta, starosty i oni przedstawiają wyłącznie słuszny punkt widzenia władzy - mówił Torański.

Z pieniędzy samorządowych finansowane są media w Szczecinie, a także w Goleniowie. Oba te miasta prowadzą telewizje internetowe, w których przedstawiany jest pozytywny wizerunek lokalnej władzy.