Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Pomnik na miejscu katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu. Fot. www.wikipedia.org / Wiew2
Pomnik na miejscu katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu. Fot. www.wikipedia.org / Wiew2
11 lat temu, 23 stycznia 2008 roku, pod Mirosławcem w Zachodniopomorskiem rozbił się wojskowy samolot CASA. Zginęło 20 żołnierzy, w tym 16 wysokiej rangi oficerów. Wracali z konferencji o bezpieczeństwie lotów. Była to największa katastrofa w historii polskiego lotnictwa wojskowego.
Samolot leciał z Warszawy, przez Powidz i Krzesiny do Mirosławca, następnie miał udać się do Świdwina i zakończyć lot w Krakowie. Maszyna dwukrotnie podchodziła do lądowania na lotnisku wojskowym w Mirosławcu. Spadła na las w odległości ponad kilometra od początku drogi startowej, i stanęła w płomieniach.

Komisja badająca przyczyny katastrofy uznała, że bezpośrednią przyczyną było nieświadome nadmierne przechylenie samolotu przez załogę. To spowodowało postępujący spadek siły nośnej, gwałtowne zniżanie z utratą kierunku i wreszcie zderzenie z ziemią.

Komisja ustaliła, że do katastrofy przyczynił się brak właściwego współdziałania między załogą samolotu a kontrolerem zbliżania i precyzyjnego podejścia. Zdaniem śledczych, piloci byli przekonani, że zniżają się w prawidłowy sposób na właściwej ścieżce i nie odczuli przechylenia samolotu. Ponadto wskazano, że nawigacyjny system lądowania ILS, w który był wyposażony samolot, nie mógł zostać wykorzystany, ponieważ odpowiednie urządzenia na lotnisku w Mirosławcu były niesprawne.

Po katastrofie, stanowiska straciło pięciu wojskowych - w ocenie ministra obrony - bezpośrednio odpowiedzialnych za decyzje, które do niej doprowadziły. Ponadto wojsko wprowadziło procedury poprawiające bezpieczeństwo lotów.

Śledztwo w sprawie katastrofy CASY zostało zamknięte w kwietniu 2011 roku, a we wrześniu Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał tę decyzję. Umorzono postępowanie wobec podpułkownika Leszka L., dowódcy 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego z Krakowa, któremu w czasie śledztwa postawiono zarzut nieumyślnego niedopełnienia obowiązków organizatora lotu. Umorzono też postępowanie w stosunku do kapitana samolotu CASA, Roberta K., który zginął w katastrofie. Miał on nieumyślnie spowodować wypadek w ruchu powietrznym.

W grudniu 2014 roku Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie uniewinnił porucznika Adama B., byłego kontrolera w Wojskowym Porcie Lotniczym w Mirosławcu, oskarżonego o niedopełnienie obowiązków.

W 2011 roku ministerstwo obrony zawarło ugodę z rodzinami ofiar w sprawie odszkodowań. Łączna kwota obejmująca odszkodowanie i zadośćuczynienie za katastrofę wyniosła 250 tysięcy złotych dla każdej uprawionej osoby. Ponadto niektórzy otrzymali renty.

Pomnik upamiętniający ofiary tragedii został odsłonięty w 2008 roku w Mirosławcu. W miejscu katastrofy ustawiono głaz z tablicą w kształcie pękniętej szachownicy, tablicę z listą ofiar, krzyż i ocalały statecznik samolotu z numerem taktycznym maszyny 019. W Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie wmurowano też tablicę poświęconą lotnikom.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty