Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
W obecnej sytuacji miasta nie stać na to, żeby obniżyć ceny biletów i sieciówek komunikacji miejskiej. Tak mówił w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" Paweł Adamczyk - dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
Odniósł się w ten sposób do propozycji Szczecińskiego Ruchu Miejskiego, który zebrał pod petycją o obniżeniu cen biletów 1700 podpisów mieszkańców. Pomimo tego, że urzędnicy odrzucili ją jeszcze na początku stycznia, temat wciąż wzbudza dyskusje.

Ale jak tłumaczy Adamczyk, tylko w tym roku na komunikację miejską miasto wyda ćwierć miliona złotych i bardziej stawia na podniesienie komfortu pasażerów niż na ulgi.

- W Szczecinie tak naprawdę jesteśmy w trakcie procesu, który ma w sposób istotny wpływać na jakość komunikacji publicznej w najbliższych latach. Myślę zarówno o inwestycjach związanych z modernizacją taboru, jak i sieci tramwajowej - mówi Adamczyk.

Pomysłodawcą projektu był Piotr Czypicki. Jego zdaniem, w sytuacji kiedy mieszkańcy wybierają samochody a nie autobusy czy tramwaje, budżet nie zyskuje tylko traci.

- Więcej pasażerów komunikacji miejskiej, to mniej samochodów na ulicach, to są mniejsze korki. W Londynie koszt korków, to jest ponad 9 miliardów funtów rocznie. To jest oczywiście inna skala, ale nawet biorąc pod uwagę pewne proporcje, te koszty są ogromne i przerażają - mówi Czypicki.

Rozwiązanie problemu widzi Przemysław Słowik z Nowoczesnej. Miejski radny proponuje wprowadzenie strefy przystankowej.

- Płacimy tak naprawdę za każdy przejechany przystanek. Chodzi po prostu o to, że jeśli jedziemy jeden czy dwa przystanki, to żebyśmy nie płacili 3 zł za 15-minutowy bilet. Ponieważ nie wykorzystujemy tego czasu, bo jedziemy 3-5 minut. Powinniśmy też adekwatnie do tego płacić. Technologia pozwala nam obecnie bardziej elastycznie podchodzić do rozliczania tego czasu, więc powinniśmy z niej korzystać - mówi Słowik.

Ci, którzy podpisali petycję chcieli, by miesięczny bilet na wszystkie linie kosztował 80 zł. Obecnie jest to dwa razy więcej.
Jak tłumaczy Adamczyk, tylko w tym roku na komunikację miejską miasto wyda ćwierć miliona złotych i bardziej stawia na podniesienie komfortu pasażerów niż na ulgi.
Pomysłodawcą projektu był Piotr Czypicki. Jego zdaniem, w sytuacji kiedy mieszkańcy wybierają samochody a nie autobusy czy tramwaje, budżet nie zyskuje tylko traci.
Rozwiązanie problemu widzi Przemysław Słowik z Nowoczesnej. Miejski radny proponuje wprowadzenie strefy przystankowej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty