Pod koniec listopada ubiegłego roku w budynku doszło do wybuchu gazu, a jego część się zawaliła. Lokatorzy musieli opuścić swoje domy i zamieszkali w lokalach wynajętych przez gminę. Wielu rzeczy im nadal brakuje, stąd zbiórka.

Jak mówi Andrzej Salwa, burmistrz Mieszkowic, minie jeszcze sporo czasu zanim będą oni mogli wrócić do swoich mieszkań.

- Końcówka tego roku przy dobrej pogodzie można by było przystąpić do odbudowy. Marzy mi się, aby poszkodowanym na gwiazdkę 2020 roku wręczyć klucze do nowo odbudowanego budynku - powiedział Salwa.

Wszystko zależy od decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Trafiła do niego gotowa ekspertyza dotycząca stanu technicznego kamienicy. Na podstawie tego dokumentu wyda on decyzję czy można odbudować kamienicę.

Jak szacuje burmistrz Mieszkowic koszt remontu to około 3 milionów złotych. Każdy kto chce pomóc może wpłacać pieniądze na konto bankowe gminy:

Bank Spółdzielczy Chojna Oddział Mieszkowice
34 9370 1033 0200 0475 2002 0002
Z dopiskiem: "Pomoc pogorzelcom z Mieszkowic "