Szpital w Kamieniu Pomorskim nie ma pieniędzy na remont, dlatego zamyka oddział chirurgiczny. Taką decyzję podjęły władze placówki. Planuje jednak uruchomienie zakładu opiekuńczo-leczniczego.
Decyzja o zamknięciu oddziału chirurgii ogólnej podyktowana jest przede wszystkim troską o dobro pacjentów - informują władze szpitala. Blok operacyjny w kamieńskim szpitalu spełnia 5 z 19 wymagań Ministerstwa Zdrowia. Brakuje w nim między innymi odpowiedniej wentylacji sal operacyjnych. Dostosowanie go do wymagań kosztowałoby prawie 4 mln złotych. Na taką inwestycję szpitala nie stać.
Nadal pacjentów będą przyjmować lekarze na oddziałach internistycznym i pediatrycznym. Bez zmian działać będzie też Izba Przyjęć, a także poradnia chirurgiczna. Jeżeli jednak potrzebna będzie interwencja operacyjna, pacjenci będą kierowani do szpitali w Gryficach, Świnoujściu i Goleniowie. Pod koniec ubiegłego roku z powodu braku lekarzy szpital zamknął także oddział ginekologiczny. Władze szpitala chcą za to otworzyć zakład opiekuńczo-leczniczy. Przeznaczony będzie dla pacjentów, którzy potrzebują stałej opieki i rehabilitacji.
Nadal pacjentów będą przyjmować lekarze na oddziałach internistycznym i pediatrycznym. Bez zmian działać będzie też Izba Przyjęć, a także poradnia chirurgiczna. Jeżeli jednak potrzebna będzie interwencja operacyjna, pacjenci będą kierowani do szpitali w Gryficach, Świnoujściu i Goleniowie. Pod koniec ubiegłego roku z powodu braku lekarzy szpital zamknął także oddział ginekologiczny. Władze szpitala chcą za to otworzyć zakład opiekuńczo-leczniczy. Przeznaczony będzie dla pacjentów, którzy potrzebują stałej opieki i rehabilitacji.