Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Oskarzony Tomasz L. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Oskarzony Tomasz L. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Krzyż go raził, bo był ustawiony w miejscu publicznym. Dlatego po wypiciu kilku piw go połamał. W poniedziałek odbyła się druga rozprawa przeciwko Tomaszowi L., który zniszczył krzyż poświęcony pomordowanym w Grudniu 1970 w Szczecinie.
Oskarżony Tomasz L. mówił podczas rozprawy, że jest ateistą, a krzyż na placu Grunwaldzkim poświęcony ofiarom komunizmu bardzo go raził. Jest tak dlatego, bo ustawiony w miejscu publicznym.

- Zgodnie z Konstytucją RP, przestrzeń publiczna ma charakter świecki. Plac Grunwaldzki nie jest miejscem kultu religijnego - mówił Tomasz L.

Oskarżony wyjaśniał, że interweniował w Urzędzie Miejskim aby krzyż usunąć. A gdy to nie przyniosło efektu, w styczniu 2016 roku po wypiciu kilku piw sam go usunął i połamał. W sądzie krzyż nazywa "konstrukcją budowlaną", która została ustawiona bez zezwolenia.

Henryk Michałowski, oskarżyciel posiłkowy ze związku „Kontra”, mówił w sądzie, że w taki sposób o krzyżu mówili bolszewicy.

- Jak on dalej będzie nazywał krzyż, że jest to konstrukcja budowlana, to będę go nazywał, że jest człekopodobny. Z ich strony od wieków, od stu lat, jak powstał komunizm, to jest tylko nienawiść - mówił Michałowski.

Oskarżonemu za znieważenie uczuć religijnych grożą dwa lata pozbawienia wolności. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w na następnej rozprawie w maju.
Relacja Tomasza Duklanowskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty