Pod koniec tygodnia znany będzie wykonawca projektu odbudowy kamienicy w Mieszkowicach, która zawaliła się po wybuchu gazu.
Oznacza to, że ze starej konstrukcji pozostaną ściany zewnętrzne. Jak mówi burmistrz Mieszkowic Andrzej Salwa, to spowoduje że odbudowa będzie droższa. Do piątku urzędnicy z Mieszkowic czekają na oferty cenowe od potencjalnych projektantów. Umowa zostanie podpisana w przyszłym tygodniu. Mieszkowice cały czas prowadzą zbiórkę pieniędzy na odbudowę kamienicy. Do tej pory udało się zebrać około 900 tysięcy złotych.
Mieszkowice wspierają także inne gminy z regionu takie jak: Dębno, Myślibórz czy Police.
200 tysięcy złotych przekazała też Warszawa. Tyle samo dołożył Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego. Odbudowa kamienicy ma kosztować około 3 mln złotych i potrwać do końca przyszłego roku.
- Marzy mi się, żeby na Gwiazdkę 2020 roku poszkodowanym wręczyć klucze do nowo odbudowanego budynku - mówi Andrzej Salwa.
Pod koniec listopada ubiegłego roku w budynku doszło do wybuchu gazu, a jego część się zawaliła. Lokatorzy musieli opuścić swoje domy i zamieszkali w lokalach wynajętych przez gminę.