Zachodniopomorskie jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o protest nauczycieli. Przyznał to w "Samorządowej przeplatance" zachodniopomorski wicekurator oświaty - Jerzy Sołtysiak.
W regionie strajkuje blisko 80% placówek oświaty. Z czego to wynika, dla kuratora nie jest jasne. Zapowiada za to, że kuratorium przeanalizuje obecną sytuację.
- Przyjrzymy się bardzo dokładnie, jak wygląda kwestia wynagradzania nauczycieli w poszczególnych organach prowadzących. Bo dochodzą do nas sygnały, że jednak tutaj pewne różnice są dość istotne - mówi Sołtysiak.
W województwie zachodniopomorskim do strajku przystąpiło 63% przedszkoli, 88% szkół podstawowych, 78% gimnazjów, 65% szkół ponadgimnazjalnych i 71% zespołów szkół.
- Przyjrzymy się bardzo dokładnie, jak wygląda kwestia wynagradzania nauczycieli w poszczególnych organach prowadzących. Bo dochodzą do nas sygnały, że jednak tutaj pewne różnice są dość istotne - mówi Sołtysiak.
W województwie zachodniopomorskim do strajku przystąpiło 63% przedszkoli, 88% szkół podstawowych, 78% gimnazjów, 65% szkół ponadgimnazjalnych i 71% zespołów szkół.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Jaki "niechlubny"???
Przecież to sukces PZPR+, że tak zjednoczył środowisko nauczycielskie oraz rodziców.
Dokładnie! Dlaczego niechlubnym? Niechlubne to jest doprowadzenie tylu ludzi do ściany. W sumie to do przewidzenia było - Pis jest nastawiony na ludzi niewyedukowanych, o ciasnych horyzontach. Wykształciuchy nie jego elektorat. To dla nich kasy brak.