Podczas spotkania zorganizowanego przez Radę Osiedla, większość mieszkańców nie chciała słuchać tych argumentów. Klub Motorowy Szczecin na utworzenie toru motocrossowego ma już zgodę Nadleśnictwa Gryfino, pozytywną opinię Komisji Sportu Rady Miejskiej a także Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Prezes klubu Andrzej Gaszewski chciał przedstawić swoje argumenty, ale mieszkańcy Klucza i Żydowiec nie chcieli go słuchać.

- Skąd macie zgodę na to, że bezpańsko wchodzicie sobie na nasz teren. Od 6 lat sobie tego nie życzymy, a wy tutaj wchodzicie. Jakim prawem? - protestowali mieszkańcy.

Marcin Rogalski z Nadleśnictwa Gryfino tłumaczył, dlaczego zgodzili się na utworzenie toru.

- Podjęliśmy decyzję, że będziemy za inicjatywą przeniesienia chociaż części tych nielegalnych jazd po lesie, na teren takiego toru - mówił Rogalski.

Przedstawiciele klubu mówią, że tor będzie usytuowany za autostradą. To nie jest argument, który przekonuje mieszkańców.

- Absolutnie nie. Do najbliższego zabudowania jest 500 metrów, a hałas będzie się niósł - mówi Marta Saranek-Żurawska z Rady osiedla Żydowce-Klucz.

Aby tor powstał, niezbędna jest jeszcze zgoda Rady Miasta. Radni mają podjąć decyzję w tej sprawie na jednej z najbliższych sesji.