W Urzędzie Wojewódzkim wręczono medale Pro Patria w uznaniu za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci walk o niepodległość. Odznaczenia zostały przyznane na wniosek Stowarzyszenia Społecznego "Grudzień70/Sierpień 80".
Odznaczenia wręczył Jan Kasprzyk, szef Urzędu Kombatantów i Osób Represjonowanych.
- Bez państwa zaangażowania, bez wiary, że Polska wróci do grona państw niepodległych i suwerennych nie byłoby tego wielkiego cudu zmartwychwstania, które nastąpiło 30 lat temu - podkreślił Jan Kasprzyk.
Za bohaterską postawę dziękował odznaczonym minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński.
- Wymarzyło się komunistom, że zbudują i stworzą nowego człowieka. Dziś wiemy, że im to się nie udało, bo był Kościół i byli patrioci. Jest dla mnie zaszczytem, że dziś, jako polityk mogę stanąć przed państwem i w pas się pokłonić - zaznaczył min. Brudziński.
Jednym z odznaczonych był działacz opozycji antykomunistycznej, Stanisław Wądołowski.
- Było strzelanie, w mieście byli zabijani ludzie. Byłem przed Komitetem Wojewódzkim PZPR, przy mnie ranny został młody człowiek - wspominał.
Odznaczenia Pro Patria zostały wręczone 21 osobom.
- Bez państwa zaangażowania, bez wiary, że Polska wróci do grona państw niepodległych i suwerennych nie byłoby tego wielkiego cudu zmartwychwstania, które nastąpiło 30 lat temu - podkreślił Jan Kasprzyk.
Za bohaterską postawę dziękował odznaczonym minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński.
- Wymarzyło się komunistom, że zbudują i stworzą nowego człowieka. Dziś wiemy, że im to się nie udało, bo był Kościół i byli patrioci. Jest dla mnie zaszczytem, że dziś, jako polityk mogę stanąć przed państwem i w pas się pokłonić - zaznaczył min. Brudziński.
Jednym z odznaczonych był działacz opozycji antykomunistycznej, Stanisław Wądołowski.
- Było strzelanie, w mieście byli zabijani ludzie. Byłem przed Komitetem Wojewódzkim PZPR, przy mnie ranny został młody człowiek - wspominał.
Odznaczenia Pro Patria zostały wręczone 21 osobom.