W Goleniowie zapłonął znicz olimpijski, a na stadionie powiewa olimpijska flaga. W mieście nad Iną odbyły się Zachodniopomorskie Wojewódzkie Uroczystości Dni Olimpijczyka.
W piątkowej uroczystościach na stadionie miejskim wzięło udział blisko 40 olimpijczyków i paraolimpijczyków. Złoty medalista igrzysk olimpijskich z Pekinu w wioślarstwie Marek Kolbowicz wręczał utalentowanym sportowcom kółka olimpijskie, które otrzymał między innymi karateka, a obecnie piłkarz Adam Korpalski z Goleniowa. - Ucieszyłem się, chciałbym zagrać w reprezentacji Polski na olimpiadzie i coś osiągnąć - mówił Korpalski.
W ramach inauguracji "Dni Olimpijczyka" młodzi sportowcy wzięli udział w turnieju piłkarskim, biegowej sztafecie oraz w wyścigu kolarskim Śladami Rowerowych Mistrzów, który wygrał Filip Aspadarec z Piasta Szczecin.
- Wyszedłem na finiszu i się skończyło tak, że miałem dwudziestometrową przewagę i mogłem 50 metrów przed metą puścić ręce i wynieść je do góry - opowiadał Aspadarec.
Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Montrealu, w piłce ręcznej, Janusz Brzozowski nie ukrywa wzruszenia na widok olimpijskiej pochodni i płonącego znicza. - Zawsze taka uroczystość, takie zapalenie znicza to jest coś wspaniałego, przypomina się chwila, kiedy człowiek to przeżywał, będąc olimpijczykiem na olimpiadzie - wspominał Brzozowski.
Olimpijski dzień zakończyła uroczysta Gala w Goleniowskim Domu Kultury.
W ramach inauguracji "Dni Olimpijczyka" młodzi sportowcy wzięli udział w turnieju piłkarskim, biegowej sztafecie oraz w wyścigu kolarskim Śladami Rowerowych Mistrzów, który wygrał Filip Aspadarec z Piasta Szczecin.
- Wyszedłem na finiszu i się skończyło tak, że miałem dwudziestometrową przewagę i mogłem 50 metrów przed metą puścić ręce i wynieść je do góry - opowiadał Aspadarec.
Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Montrealu, w piłce ręcznej, Janusz Brzozowski nie ukrywa wzruszenia na widok olimpijskiej pochodni i płonącego znicza. - Zawsze taka uroczystość, takie zapalenie znicza to jest coś wspaniałego, przypomina się chwila, kiedy człowiek to przeżywał, będąc olimpijczykiem na olimpiadzie - wspominał Brzozowski.
Olimpijski dzień zakończyła uroczysta Gala w Goleniowskim Domu Kultury.