Policjanci z Wałcza zatrzymali 54-latkę, która samochodem osobowym uszkodziła front sklepu monopolowego i wyniosła z niego alkohol.
Do sytuacji doszło około godziny 3.30 nad ranem. Kobieta uszkodziła szybę oraz przednią ścianę. Wysiadła z auta, weszła do sklepu i zabrała butelkę z alkoholem, następnie wróciła do samochodu i odjechała, przy okazji uszkadzając inny samochód zaparkowany obok sklepu.
54-latka została zatrzymana w swoim mieszkaniu. Policjantom tłumaczyła, że pojechała do miasta po alkohol i papierosy. W momencie zatrzymania miała prawie 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz kobieta odpowie za swoje nocne podróże. Usłyszała już zarzut kradzieży z włamaniem - za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Straty, jakie spowodowała oszacowano na kwotę około 20 tysięcy złotych.
54-latka została zatrzymana w swoim mieszkaniu. Policjantom tłumaczyła, że pojechała do miasta po alkohol i papierosy. W momencie zatrzymania miała prawie 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz kobieta odpowie za swoje nocne podróże. Usłyszała już zarzut kradzieży z włamaniem - za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Straty, jakie spowodowała oszacowano na kwotę około 20 tysięcy złotych.