Najpierw niech się zaangażują, a dopiero później wypowiadają. Tak szef Polskiego Stronnictwa Ludowego na Pomorzu Zachodnim Jarosław Rzepa odpowiada swoim kolegom z partii, krytycznym wobec Koalicji Europejskiej.
Chodzi m.in. o Eugeniusza Kłopotka i Marka Sawickiego. Np. według Sawickiego PSL na wybory parlamentarne powinien stworzyć własny blok o charakterze ludowo-chadeckim, alternatywny do Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Z kolei Jarosław Rzepa jest zwolennikiem wielkiej koalicji. Ci, którzy nie angażowali się w kampanię Koalicji Europejskiej powinni wypowiadać się w drugiej kolejności - komentował Rzepa w "Europejskiej Przeplatance" Radia Szczecin
- Nie będę ich oszczędzał, bo jeżeli by naprawdę byli bardzo zaangażowani w kampanię europejską to mieliby dzisiaj prawo w pełni mówić. Jeżeli nie angażują się to za nami, za tą szesnastką [tylu kandydatów na listach KE miał PSL - przyp. red.], która startowała - powiedział Rzepa.
Dodajmy, że PSL w ramach Koalicji Europejskiej wprowadziło do europarlamentu 3 przedstawicieli. W poprzednich wyborach, kiedy startowali sami Ludowcy zdobyli 1 mandat więcej.
- Nie będę ich oszczędzał, bo jeżeli by naprawdę byli bardzo zaangażowani w kampanię europejską to mieliby dzisiaj prawo w pełni mówić. Jeżeli nie angażują się to za nami, za tą szesnastką [tylu kandydatów na listach KE miał PSL - przyp. red.], która startowała - powiedział Rzepa.
Dodajmy, że PSL w ramach Koalicji Europejskiej wprowadziło do europarlamentu 3 przedstawicieli. W poprzednich wyborach, kiedy startowali sami Ludowcy zdobyli 1 mandat więcej.