W sobotę 29, w niedzielę nawet 36 stopni Celsjusza - to maksymalne wskazania termometrów w Zachodniopomorskiem. Nad Jeziorem Głębokim w Szczecinie trudno było o miejsce do plażowania.
- Słońce smaży, pasuje nam to wszystko, pogoda dopisuje. - Potrafię leżeć nawet przez cztery godziny, oczywiście z przerwami i ze spacerami - mówili wypoczywający.
Niedziela będzie jednak ostatni tak upalnym dniem w najbliższym czasie. Od poniedziałku i w pierwszej połowie lipca nastąpi lekkie ochłodzenie.
- Z zachodu zacznie do nas napływać chłodniejsze powietrze polarne, morskie. W piątek jeszcze do 25 stopni, później ok. 18-20. Upałów nie będzie - przewiduje Renata Kurowska-Łazarz ze szczecińskiego biura prognoz.
Dotychczas najbardziej gorącym dniem w tym roku była środa, 26 czerwca - w Szczecinie termometry pokazały nieco ponad 34 stopnie Celsjusza.
Niedziela będzie jednak ostatni tak upalnym dniem w najbliższym czasie. Od poniedziałku i w pierwszej połowie lipca nastąpi lekkie ochłodzenie.
- Z zachodu zacznie do nas napływać chłodniejsze powietrze polarne, morskie. W piątek jeszcze do 25 stopni, później ok. 18-20. Upałów nie będzie - przewiduje Renata Kurowska-Łazarz ze szczecińskiego biura prognoz.
Dotychczas najbardziej gorącym dniem w tym roku była środa, 26 czerwca - w Szczecinie termometry pokazały nieco ponad 34 stopnie Celsjusza.