Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Radosław Jaczmiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Radosław Jaczmiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Kilkanaście osób ratuje życie jednemu potrzebującemu - tylu jednostek krwi potrzeba, żeby pomóc na przykład przy przeszczepie wątroby. Lekarze z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa apelują potencjalnych dawców o pomoc.
Nadal potrzebnych jest kilka grup krwi. Szczególnie tych rzadkich: B minus i 0. Nie wszyscy Szczecinianie są jednak przekonani do oddawania krwi.

- Myślałem kiedyś o tym, ale jeszcze nie spróbowałem. Jakoś nie zorganizowałem sobie czasu, żeby się na to zdecydować. - Chciałam, byłam na badaniach, ale się nie zakwalifikowałam - mówią szczecinianie.

O godzinie 7.15 rano, jak codziennie, w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa ustawiła się kilkunastoosobowa kolejka.

- Kiedyś się przyda, może mi. Boli tylko ukłucie, a potem już w porządku. - Można przychodzić co dwa miesiące. - Warto przyjść pomagać. Kiedyś może młodym ludziom się przydać - mówią krwiodawcy.

- Dla jednego pacjenta musi przyjść znacznie większa grupa chętnych dawców. Aby był pacjent zabezpieczony do np. zabiegu operacyjnego - mówi Agnieszka Kuchcińska z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Lekarze podkreślają, że najbardziej potrzebne są grupy krwi B minus i 0. RCKiK przy alei Wojska Polskiego otwarte jest poniedziałku do piątku od godziny 7.15 do 13.15.
Relacja Bartłomieja Czetowicza

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty