Nowym prezesem Stoczni Szczecińskiej został Marek Opowicz, a członkiem zarządu Bogusław Adamski. W piątek oficjalnie rozpoczęli pracę.
Stocznie czekają kolejne inwestycje - mówi Krzysztof Zaremba, poseł Prawa i Sprawiedliwości i wiceprzewodniczący sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
- Na przykład odbudowana została sprężarkownia. Zostały odtworzone pochylnie ciągu montażu sekcji płaskich i jest jeszcze kwestia kilku innych inwestycji. Na terenie stoczni są już samobieżne platformy do transportu sekcji. Odtworzona jest malarnia i cynkownia - mówi Zaremba.
Szacuje się, że odtworzenie ciągu spawania sekcji płaskich będzie kosztować ponad 20 milionów złotych. Stocznia kupiła też we Włoszech platformę do przewozu 400 tonowych sekcji statków.
- Na przykład odbudowana została sprężarkownia. Zostały odtworzone pochylnie ciągu montażu sekcji płaskich i jest jeszcze kwestia kilku innych inwestycji. Na terenie stoczni są już samobieżne platformy do transportu sekcji. Odtworzona jest malarnia i cynkownia - mówi Zaremba.
Szacuje się, że odtworzenie ciągu spawania sekcji płaskich będzie kosztować ponad 20 milionów złotych. Stocznia kupiła też we Włoszech platformę do przewozu 400 tonowych sekcji statków.
Dodaj komentarz 2 komentarze
No! To skoro prezesy ruszyły do pracy, to stocznia zacznie zatrudniać wreszcie robotników do produkcji statków. Niesiony taka nadzieją wPiSałem w wyszukiwarkach zapytanie :
"Stocznia Szczecińska zatrudni"
i.... hmmm..... efekt taki sam, jak liczba kilometrów autostrad oddanych w ostatnich latach, czyli - ZERO.
Wniosek? Widocznie po zatrudnieniu nowych prezesów stocznia innych pracowników już nie potrzebuje. Bo do czego mogli by być przydatni spawacze, monterzy, kadłubowcy, elektrycy itp. skoro zaklinacze rzeczywistości w postaci kilku propagandzistów wyczarują wizje okrętów?
To może i byłoby śmieszne, jak u Barei, gdyby w ten sposób nie marnowano publicznych pieniędzy.
Mam nadzieję, że ktoś kiedyś to podliczy i rozliczy.
O jakiej pracy oni bredzą ?