Jaki wpływ na Polskę może mieć nowa szefowa Komisji Europejskiej - zastanawiali się eksperci "Radia Szczecin na Wieczór". We wtorek została nią Niemka - Ursula von der Leyen.
To w każdym razie dobra opcja - ocenił Bartosz Dudek, szef sekcji polskiej Deutsche Welle.
- Pani von der Leyen jest osobą, która ma zdolności integracyjne. Zresztą mówiła nawet o tym dzisiaj w wywiadzie dla Deutsche Welle, że najważniejsze dla niej jest, że trzeba załagodzić podział między wschodem a zachodem - mówi Dudek.
Dudkowi wtóruje profesor Arkadiusz Stempin z Wyższej Szkoły Europejskiej im. Księdza Tischnera w Krakowie.
- Z punktu widzenia Polski i naszej racji stanu, Ursula von der Leyen jest najlepszą opcją. Tak jak najlepszą opcją w oczach Kaczyńskiego jest Kanclerz Merkel - mówi Stempin.
Ursula von der Leyen jest bliską współpracowniczką Angeli Merkel. W głosowaniu zdobyła 383 głosy, tylko 9 ponad wymaganą większość bezwzględną.
Niemiecką polityk poparła jej macierzysta Europejska Partia Ludowa oraz frakcja Odnowić Europę, w której zasiadają liberałowie i deputowani z list prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Socjaliści byli w swej decyzji mocno podzieleni. W ostatniej chwili wsparcie ogłosili eurodeputowani PiS.
Pierwsza w historii kobieta na tym stanowisku zaapelowała o wspólną pracę na rzecz zjednoczonej Europy. Jak podkreślała, chce Europy przyjaznej dla klimatu, która służy ludziom, opartej na praworządności z ożywioną demokracją.
- Pani von der Leyen jest osobą, która ma zdolności integracyjne. Zresztą mówiła nawet o tym dzisiaj w wywiadzie dla Deutsche Welle, że najważniejsze dla niej jest, że trzeba załagodzić podział między wschodem a zachodem - mówi Dudek.
Dudkowi wtóruje profesor Arkadiusz Stempin z Wyższej Szkoły Europejskiej im. Księdza Tischnera w Krakowie.
- Z punktu widzenia Polski i naszej racji stanu, Ursula von der Leyen jest najlepszą opcją. Tak jak najlepszą opcją w oczach Kaczyńskiego jest Kanclerz Merkel - mówi Stempin.
Ursula von der Leyen jest bliską współpracowniczką Angeli Merkel. W głosowaniu zdobyła 383 głosy, tylko 9 ponad wymaganą większość bezwzględną.
Niemiecką polityk poparła jej macierzysta Europejska Partia Ludowa oraz frakcja Odnowić Europę, w której zasiadają liberałowie i deputowani z list prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Socjaliści byli w swej decyzji mocno podzieleni. W ostatniej chwili wsparcie ogłosili eurodeputowani PiS.
Pierwsza w historii kobieta na tym stanowisku zaapelowała o wspólną pracę na rzecz zjednoczonej Europy. Jak podkreślała, chce Europy przyjaznej dla klimatu, która służy ludziom, opartej na praworządności z ożywioną demokracją.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Ja już się gubię. W przekazie partii Niemcy są źli czy jednak dobrzy? Merkel jest zła czy jednak dobra? Suweren się może w tym wszystkim pogubić...
Nie ma się co dziwić, że goście audycji popierają nowego Komisarza. W końcu niemiecka stacja musi to czynić z definicji, a wystarczy spojrzeć na skład Rady Patronackiej Wyższej Szkoły Europejskiej i wszystko będzie jasne.
baba która jest za nałożeniem sankcji na nasz kraj.....
czy w radyjku potwierdzą że to co zrobił pis to zdrada Polski?
tak PO zdradza Polskę zgadzam się.... ;(;(