Biegną, by zebrać pieniądze na nowy samochód dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Do wyboru są dwa dystanse - 2 i 5 km.
Wpisowe w całości przekazywane jest na zakup nowego samochodu interwencyjnego dla TOZ-u. Stary jest już wysłużony, a bez niego pomaganie zwierzętom jest niemożliwe, jak mówi Karolina Winter-Zielińska z TOZ-u.
- Codziennie otrzymujemy zgłoszenia o potrzebujących zwierzakach. Przemierzamy setki, tysiące kilometrów rocznie. Musimy mieć sprawny, niezawodny samochód, którym będziemy mogli dotrzeć w każde miejsce, gdzie będzie czekał na nas potrzebujący pies, kot lub inne zwierzę - opowiadała Karolina Winter-Zielińska.
W sobotę ruszył drugi już "Bieg po 4 koła". Bieg zaczął się o godzinie 12:00, zawodnicy wystartowali z Polany Sportowej.
- Codziennie otrzymujemy zgłoszenia o potrzebujących zwierzakach. Przemierzamy setki, tysiące kilometrów rocznie. Musimy mieć sprawny, niezawodny samochód, którym będziemy mogli dotrzeć w każde miejsce, gdzie będzie czekał na nas potrzebujący pies, kot lub inne zwierzę - opowiadała Karolina Winter-Zielińska.
W sobotę ruszył drugi już "Bieg po 4 koła". Bieg zaczął się o godzinie 12:00, zawodnicy wystartowali z Polany Sportowej.