Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Realizacja: Maciej Papke [Radio Szczecin]
Pięć blokad w kilkadziesiąt minut - tak wyglądał wczesny poranek Straży Miejskiej ze Szczecina.
Uczestniczyliśmy w patrolu, podczas którego strażnicy Marta Nowak i Marek Sateja sprawdzali, jak kierowcy parkują w okolicach placu Orła Białego oraz na Starym Mieście.

- Będziemy skupiali się na nieprawidłowym parkowaniu i zakładali urządzenia blokujące pojazdom nieprawidłowo zaparkowanym - mówi Marek Sateja.

Od początku roku Straż Miejska w Szczecinie założyła około 11 tysięcy blokad.
Uczestniczyliśmy w patrolu, podczas którego strażnicy Marta Nowak i Marek Sateja sprawdzali, jak kierowcy parkują w okolicach placu Orła Białego oraz na Starym Mieście.

Dodaj komentarz 6 komentarzy

W europejskich miastach wynik jest podobny, ale zamiast blokad używają lawet.
Powtarzam już do znudzenia: Najlepszy biznesplan dla miasta: 1.Rejestrować masowo samochody bez ograniczeń. 2. Likwidować parkingi a tam gdzie można stawiać znaki zakazu postoju . 3. Opłata parkingowa w miejscach dozwolonych powinna być maksymalna np. 9 zł/godz. 4. Zatrudnić więcej patroli Straży miejskiej i zakładać masowo blokady (każda blokada to min 100 zł opłaty) 5. Wynająć laweciarzy i wywozić źle zaparkowane samochody na pusty parking (P+R) opłata ok. 500zł. 6. Sprawdzić konto miejskie na koniec miesiąca. 7. Wypłacać mi 1% z dochodów za świetny pomysł.
A komu to przeszkadza?!
Nieroby niech idą do normalnej pracy, a nie polują na porządnych i nękają pracowitych ludzi.
Brawo, ale to ciągle mało i słaby wynik, tylko 11 tysięcy blokad przez pół roku, wiadomo, że straż miejska nie jest rozdmuchaną formacją jeśli chodzi o jej wielkość, ale niestety miasto zamiast w blokady powinno inwestować w lawety i wywozić wszystkich co nie potrafią zaparkować w miejscu dozwolonym na płatny parking (500 zł mandatu + 500 zł za lawetę + 500 zł za każdy rozpoczęty dzień parkowania na parkingu aż do odbioru pojazdu[w przypadku braku odbioru pojazdu przez 90 dni pojazd przeznaczyć na licytację wraz z całą zawartością]). Jakby interes lawetowy działał sprawnie to szybko by się nauczyli parkować w miejscach wyznaczonych, a nie na trawnikach, chodnikach, przejściach dla pieszych, w obrębie skrzyżowań, albo na pasie jezdni, bo on tylko na chwile (a chwila może trwać od 5min. do nawet kilku godzin), a przez to spada przepustowość i korki tworzą się jak na odcinku Narutowicza (od 3 Maja do Potulickiej). Przy okazji taka polityka miasta nie tylko nauczyłaby kierowców poprawnego parkowania, ale także miasto nagle zaczęłoby stać na potrzebne remonty infrastruktury miejskiej, jak choćby dróg, torowisk, ogólnie remontów kompleksowych niektórych ulic w fatalnym stanie, a w dalszej kolejności jak już nie byłoby na co wydawać to nawet jakieś dziwne pomysły typu park centralny w okolicach lotniska Dąbie, gdzie praktycznie prawie nikt nie mieszka.
Tam gdzie potrzeba to ich nie ma najlepiej im wychodzi zakładanie blokad że jeszcze ich nie zlikwidowali to przykre !
Od początku roku Straż założyła ok. 11 000 blokad. Minęło nieco ponad 200 dni w tym roku, co daje 55 blokad na dzień. To i tak słaby wynik patrząc na to jak niektórzy parkują w centrum. Tylko na drzewach nie ma aut...

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty