Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Marek Kuchciński. Fot. www.marekkuchcinski.pl
Marek Kuchciński. Fot. www.marekkuchcinski.pl
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że w piątek zrezygnuje z pełnionej funkcji. Na konferencji prasowej wyjaśnił, że powodem są "oczekiwania społeczne".
Marek Kuchciński poinformował o swojej decyzji podczas konferencji w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie przy ulicy Nowogrodzkiej.

- Chciałbym przy tym wyraźnie powiedzieć, że podczas mojej działalności nie złamałem prawa. Także liczba lotów wywołująca kontrowersje była podyktowana dużą liczbą spotkań z mieszkańcami, często małych miejscowości, jakie odbywałem podczas swojej pracy. Przyjąłem bowiem model pracy marszałka, który działa nie tylko w Sejmie i w Warszawie, ale pracuje także w kraju i za granicą - powiedział Kuchciński. Dodał jednak, że liczy się z opinią publiczną. - Opinia publiczna negatywnie ocenia moje postępowanie. Uznałem, że nie będę mógł dłużej pełnić tej funkcji - powiedział Marek Kuchciński.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński nie złamał prawa w sprawie lotów rządowym samolotem - to zdanie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS dodał, że nie doszło także do naruszenia politycznych obyczajów. Jednak, w obliczu nastrojów społecznych, decyzja Marszałka Kuchcińskiego o dymisji, wpisuje się w politykę rządu.

- No, ale skoro państwo najwyraźniej mają inne zdanie i przynajmniej bardzo poważna część opinii publicznej ma inne zdanie, to w związku z tym mogę powiedzieć, że decyzja pana marszałka jest dowodem postawy, która jest związana z naszych hasłem: "Słuchać Polaków, służyć Polsce" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS zapowiedział jednocześnie uregulowanie sprawy lotów najważniejszych osób w państwie. Jarosław Kaczyński podkreślił, że sprawa wykorzystywania rządowych samolotów musi zostać uregulowana, by skoordynować działania Kancelarii Rady Ministrów, Prezydenta, Sejmu, Senatu. - Skoro opinia publiczna domaga się rygorów, to te rygory rzeczywiście będą - powiedział szef PiS.

Jarosław Kaczyński przypomniał też, że dużo lotów, podczas swojego urzędowania, do rodzinnego Gdańska wykonał były premier Donald Tusk. Jednak dodał, że kiedy media interesowały się tą sprawą 8 lat temu, bronił ówczesnego szefa rządu.

Pod koniec lipca media poinformowały, że Marek Kuchciński zabierał członków rodziny na pokład rządowych samolotów. W ramach rekompensaty za 23 loty rządowymi samolotami były marszałek wpłacił 5 tysięcy złotych na Klinikę Budzik i 10 tysięcy złotych na Caritas.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej Marek Kuchciński podkreślił, że nie złamał prawa i przeprosił za loty. Poinformował, że raz rządowym samolotem podróżowała jego żona. W ramach rekompensaty za ten lot zadeklarował wpłatę 28 tysięcy złotych na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.

W środę warszawska Prokuratura Okręgowa poinformowała, że prowadzi postępowanie sprawdzające ewentualne nieprawidłowości w związku z lotami Marka Kuchcińskiego.
Marek Kuchciński poinformował o swojej decyzji podczas konferencji w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie przy ulicy Nowogrodzkiej.
Prezes PiS dodał, że nie doszło także do naruszenia politycznych obyczajów. Jednak, w obliczu nastrojów społecznych, decyzja Marszałka Kuchcińskiego o dymisji, wpisuje się w politykę rządu.
Relacja Dawida Grygorcewicza (IAR).

Dodaj komentarz 6 komentarzy

Nie wiem dlaczego ale ostatnio w pociągu strasznie na mnie krzyczał konduktor jak mówiłem mu że co prawda nie mam biletu ale wpłaciłem pewną jego część na Caritas.
Lista wyborcza.
To zła wiadomość dla ... Gawłowskiego.
Teraz w ramach odprawy kupić mu kosiarkę i niech się zajmie tym co mu najlepiej wychodzi !
hehe trzeba mieć jaja ,żeby zrezygnować , nie to co stare rządy PO ....
Przepraszam, ale ja tutaj nadal widzę problem, wpłacił 5 i 10 tys. zł na fundację i Caritas, tylko ile tak realnie kosztuje jeden taki lot nad terytorium Polski, bo należy pamiętać, że bak w samolocie napełnić trzeba, do tego paliwem lotniczym, do tego wynagrodzenia dla pilotów i obsługi, sam wynajem samolotu też kosztuje (+do tego wynagrodzenie dla BORu, czy jak tam się ta nowa służba nazywa, paliwo i doprowadzenie limuzyny z warszawy do miejsca docelowego lotu i spowrotem) myślę że może z 30 tys. zł za lot w jedną stronę to szłoby się zamknąć z tym wszystkim, jeśli to nie byłby duży pasażerski samolot, choć nie znam się na cenach paliwa lotniczego, więc może i dużo więcej, ktoś już wyliczył że za 109 lotów to koło 4 mln złotych powinien oddać, jestem ciekawy czy odda i jaką za to poniesie karę, bo zrzekniecie się stanowiska marszałka to jest jego obowiązek, zresztą podobnie powinien zrzec się stanowiska posła, do tego oddać te 4 mln zł i ponieść karę, jak każdy obywatel, który jakby obciążył budżet państwa na 4 mln zł. to odrazu byłaby policja, konfiskata całego majątku i długoletnie więzienie, jak nie dożywocie, a ten sobie zrzeknie się stanowiska marszałka wpłaci 15 tys. zł i myśli że sprawa jest załatwiona. W tej sprawie nawet nie chodzi o to że zabierał rodzinę na pokład jak latał, tylko że traktował transport lotniczy dla najważniejszych osób w państwie jak taksówki! Niech posłowie jeżdżą pkp, a jak chcą latać to niech płacą z własnej kieszeni i tak mają nie dość że spore pensje i co roku sobie przyznają podwyżkę to jeszcze o ile razy większą kwotę wolną od podatku i to ma być prawo i sprawiedliwość?
im więcej piszesz ... tym więcej się pogrążasz j/w

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty