Bądźcie tolerancyjni - tak Arkadiusz Litwiński odniósł się do nieprzychylnych komentarzy pod swoim adresem w sprawie startu z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu.
Były poseł PO tłumaczył, że był konserwatywną częścią Platformy, a partia ostro skręciła w lewą stronę sceny politycznej. Dlaczego takich krytycznych komentarzy zwolennicy PO nie kierują do polityków, którzy przeszli z PiS do Platformy? - pytał Litwiński. Chodzi m.in. o Pawła Kowala czy Pawła Poncyljusza. Z kolei do Prawa i Sprawiedliwości przekonały go m.in. inwestycje realizowane przez 4 lata na Pomorzu Zachodnim.
- Mogę państwu zagwarantować, że podobnie jak kiedyś będę walczył przede wszystkim o interesy regionu i będę to robił w taki sposób, który buduje porozumienie, a nie szuka zwarcia - zapewnił Litwiński.
Litwiński rozstał się z Platformą trzy lata temu, w miniony piątek poinformował, że będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy do Sejmu.
- Mogę państwu zagwarantować, że podobnie jak kiedyś będę walczył przede wszystkim o interesy regionu i będę to robił w taki sposób, który buduje porozumienie, a nie szuka zwarcia - zapewnił Litwiński.
Litwiński rozstał się z Platformą trzy lata temu, w miniony piątek poinformował, że będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy do Sejmu.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Konserwatywni liberałowie odeszli razem z Gowinem, a ten Pan chyba idzie tylko po stołek.
A nóż widelec uda się przespać następne 4 lata na dobrym państwowym wikcie.
Porównanie.
Transfery i ... transafery.
Litwiński i ... Misiło.
A co za różnica czy ktoś będzie z PiS, PO , SLD, NSDAP itp. I tak wszyscy głosujemy zawsze na TKM :-)
Litwiński , coś ty taki dziwny po przejęciach /?/