Dwa ciała żołnierzy znalazł w ogródku swojego domu w Kołobrzegu pan Jan Przybyś. Już w grudniu 2017 roku na miejscu ekshumację przeprowadził Zakład Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu w Szczecinie.
Pan Jan nie wiedział na co natrafił w czasie prac w ziemi.
- Natrafiłem na kość. Na tyle nie jestem znawcą żeby wiedzieć, czy to jest ludzka czy nie. Przypomniałem sobie, że rodzice żony wprowadzali się do tego budynku prawdopodobnie w 1946 lub 1947 roku. W tym ogródku były jeszcze fragmenty mogił. Ale nic nie umieli powiedzieć, czy one były ekshumowane - mówi Pan Jan.
W czasie ekshumacji szczątków udało się jednak odnaleźć przedmioty wskazujące na to, że w tym miejscu pochowano żołnierzy polskich - uczestników walk o Kołobrzeg z 1945 roku. Są to m.in. scyzoryk, guziki czy pamiątkowy medal, które można obecnie oglądać w Muzeum Oręża Polskiego. Obecnie specjaliści z PUM prowadzą badania zmierzające do identyfikacji żołnierzy.
Muzeum Oręża Polskiego zwraca się z kolei z prośbą do osób, które utraciły bliskich w czasie walk o Kołobrzeg, by zgłaszały się do PUM i przekazywały swój materiał genetyczny. Ma on posłużyć do przyszłej identyfikacji polskich żołnierzy, których szczątki do dziś odnajdywane są w różnych częściach Kołobrzegu.
- Natrafiłem na kość. Na tyle nie jestem znawcą żeby wiedzieć, czy to jest ludzka czy nie. Przypomniałem sobie, że rodzice żony wprowadzali się do tego budynku prawdopodobnie w 1946 lub 1947 roku. W tym ogródku były jeszcze fragmenty mogił. Ale nic nie umieli powiedzieć, czy one były ekshumowane - mówi Pan Jan.
W czasie ekshumacji szczątków udało się jednak odnaleźć przedmioty wskazujące na to, że w tym miejscu pochowano żołnierzy polskich - uczestników walk o Kołobrzeg z 1945 roku. Są to m.in. scyzoryk, guziki czy pamiątkowy medal, które można obecnie oglądać w Muzeum Oręża Polskiego. Obecnie specjaliści z PUM prowadzą badania zmierzające do identyfikacji żołnierzy.
Muzeum Oręża Polskiego zwraca się z kolei z prośbą do osób, które utraciły bliskich w czasie walk o Kołobrzeg, by zgłaszały się do PUM i przekazywały swój materiał genetyczny. Ma on posłużyć do przyszłej identyfikacji polskich żołnierzy, których szczątki do dziś odnajdywane są w różnych częściach Kołobrzegu.