Zabił swoją dziewczynę a potem wrzucił do zsypu - śląscy policjanci zatrzymali 54-latniego przestępcę w Kołobrzegu. Akcję przeprowadzili przed weekendem.
Zaginięcie 38-latki z Siemianowic Śląskich zgłoszono w styczniu. Jej partner, z którym się rozstała a który nie mógł zaakceptować tego faktu, dzień później wyjechał do Holandii. Śledczy ustalili, że mógł odpowiadać za zniknięcie kobiety. Wystawiono za nim list gończy.
W międzyczasie okazało się, że 54-latek planuje przyjazd do Polski, aby spotkać się z nową koleżanką w Kołobrzegu - mówi podkomisarz Magdalena Wiśniewska z komendy wojewódzkiej policji w Katowicach.
- Z jednym z pensjonatów zatrzymali go śląscy kryminalni, którzy następnie doprowadzili go do policyjnego aresztu w Katowicach. Niestety wtedy również potwierdziło się najgorsze podejrzenie policjantów co do zaginionej kobiety. Jej ciało odnaleźli w nieużytkowanym zsypie węglowym kotłowni jednego z budynków w Siemianowicach Śląskich. Zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu. Zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni dokładną przyczynę śmierci kobiety - mówi Wiśniewska.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
W międzyczasie okazało się, że 54-latek planuje przyjazd do Polski, aby spotkać się z nową koleżanką w Kołobrzegu - mówi podkomisarz Magdalena Wiśniewska z komendy wojewódzkiej policji w Katowicach.
- Z jednym z pensjonatów zatrzymali go śląscy kryminalni, którzy następnie doprowadzili go do policyjnego aresztu w Katowicach. Niestety wtedy również potwierdziło się najgorsze podejrzenie policjantów co do zaginionej kobiety. Jej ciało odnaleźli w nieużytkowanym zsypie węglowym kotłowni jednego z budynków w Siemianowicach Śląskich. Zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu. Zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni dokładną przyczynę śmierci kobiety - mówi Wiśniewska.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Skoro 54-latek, to raczej konkubina, partnerka lub znajoma, a nie dziewczyna i koleżanka.
Lubię czytać Twoje komentarze, ale tym razem nie masz racji. Konkubinat dotyczy każdej pary, która żyje ze sobą w pożyciu, a która nie jest małżeństwem i oczywiście jest dorosła. A to już nie można mieć w wieku 50 lat koleżanek?