Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Wyższa pensja minimalna jest potrzebna - mówili zgodnie goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
W programie politycy komentowali obietnice przedwyborcze Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej. Wszyscy byli zgodni w kwestii pensji minimalnej - ta powinna ich zdaniem rosnąć.

Rzad nie powinien jednak sam o tym decydować, a konsultować się z przedsiębiorcami - mówiła Magdalena Kochan, posłanka PO.

- Mówienie wprost o tym, że do końca 2020 roku najniższa pensja będzie wynosiła 3000 zł, musi uwzględniać to, co na ten temat mają do powiedzenia pracodawcy - mówiła Kochan.

Robert Stankiewicz z Solidarnej Polski mówił, ze to dopiero początek, a po wyborach można oczekiwać jeszcze więcej.

- Jestem przekonany, że to co zostało dane, to zostanie jeszcze dodane. Bo wiemy, jak wygląda nowy program Prawa i Sprawiedliwości. Możemy spodziewać się jeszcze dodatkowych zaskoczeń - mówił Stankiewicz.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Rafał Mucha mówił, ze widzi niekonsekwencje w przedstawianiu propozycji Polakom przez polityków PO.

- Nie widzę programu po stronie Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej. To są cały czas zapowiedzi, na dodatek ciągle się zmieniające, w których sami liderzy PO nie bardzo pamiętają, co umieszczali kilka tygodni wcześniej - mówił Mucha.

Politycy powinni jednak skupić się na sobie - podkreślał Piotr Słomski z Kukiz'15.

- Polityk powinien skupić się przede wszystkim na swojej ofercie, dobrze ją przemyśleć. A obywatele, którzy wybierają, od których pochodzi władza, powinni sami w te programy spojrzeć - mówił Słomski.

W programie Koalicji Obywatelskiej znajdujemy miedzy innymi związki partnerskie, urlopy ojcowskie oraz darmowy internet dla ludzi młodych do 24. roku życia. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował w sobotę podczas konwencji w Lublinie wzrost płacy minimalnej do 4 tysięcy złotych brutto do końca 2023 roku, potrójną trzynastą emeryturę i równe z unijnymi dopłaty dla rolników.
Rzad nie powinien jednak sam o tym decydować, a konsultować się z przedsiębiorcami - mówiła Magdalena Kochan, posłanka PO.
Robert Stankiewicz z Solidarnej Polski mówił, ze to dopiero początek, a po wyborach można oczekiwać jeszcze więcej.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Rafał Mucha mówił, ze widzi niekonsekwencje w przedstawianiu propozycji Polakom przez polityków PO.
Politycy powinni jednak skupić się na sobie - podkreślał Piotr Słomski z Kukiz'15.

Dodaj komentarz 3 komentarze

Ciekaw jestem wysokości składki na ZUS przy pensji 4 tys brutto. Bo przecież o to się rozchodzi, prawda? O dojenie obywateli przez Skarb Państwa. A Politycy Platformy są na tyle nijacy że nawet nie potrafią przeprowadzić solidnej merytorycznej dyskusji na temat fundamentalnych błędów programu PiS. Przecież to choćby zaora samorządy, które od stycznia będą miały mniej z podatku PIT i w jakiejś perspektywie podwyżkę wszystkich pensji do 3 i 4tys. Nie stać nas było na 13. emeryturę a ma być 14. I emeryci zagłosują. Tylko niech pamiętają że w 2023 za swoje marne 1.5tys emerytury to co najwyżej chleb i kasze kupią, nawet na rachunki, szczególnie za prąd, już nie starczy. I o tym PO powinna trąbić cały czas, tylko że są na to za słabi. Dramat. Polacy chyba potrzebują poważnego kryzysu (który PiS niechybnie nam funduje) żeby przejrzeli na oczy bo na polityków opozycji nie ma co liczyć.
skoro obiecują wzrost minimalnego wynagrodzenia do 4.000, czyli o jakieś 77% (ponad 3/4 !!!),
to JAKIE PODWYŻKI będą dla obecnie zarabiających do 4.000?
Proporcjonalne procentowo? Czy kwotowe? Bo to istotna różnica dostać 7.080 a nie 5.750
No i co z emerytami i rencistami???
Dla nich "waloryzacja" znowu o jakieś 3,00 % ???
Emeryt z jednorazowych 13-ek czy nawet 14-ek długo nie pożyje, zwłaszcza, że za zarobkami i ceny wszystkiego pójdą w górę.
Zapewne też o 3/4
Tym ludziom chyba nikt nie wytłumaczył co to jest dobry pomysł. Skoro obowiązkowe podniesienie pensji minimalnej nazywają dobrym pomysłem to znak, że nie są w stanie zrozumieć tego pojęcia.
Podpowiem, że podnoszenie pensji minimalnej niezależnie od sytuacji rynkowej (bezrobocia, PKB itp.) prędzej skończy się Wenezuelą za 5 lat niż Niemcami za 21....

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty