Od lipca w magazynach czeka na decyzję sądu 18 ton morszczuka. Sąd musi stwierdzić czy ryba, która trafiła do Polski z naruszeniem prawa, zostanie zutylizowana czy czeka ją inny los.
Ryba przechowywana jest w Centrum Logistycznym "Gryf". Jej wartość to kilkaset tysięcy złotych.
Bez decyzji sądu, nie można z rybą nic zrobić - mówi Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, która zajęła towar.
- Sprawa jest w tej chwili w sądzie, to sąd zdecyduje czy ta ryba przypadnie na rzecz Skarbu Państwa, czy wróci do właściciela - dodaje Małgorzata Brzoza.
Chcielibyśmy, aby ta ryba trafiła do organizacji charytatywnych, a nie została zniszczona - mówi prezes Centrum Logistycznego "Gryf" Jerzy Dyrdał.
- Bardzo chętnie chcielibyśmy, przy pomocy ludzi dobrej woli, przekazać tę rybę, zgodnie ze wszystkimi procedurami prawnymi, potrzebującym, najpóźniej do Świąt Bożego Narodzenia - mówi Dyrdał.
Ryba może zostać zutylizowana, ale także trafić na licytację lub wrócić do właściciela.
Jedzenia nie można niszczyć - mówi Agnieszka Przybylska ze Szczecińskiego Centrum Wspierania Rodziny. - Gdyby miała być taka decyzja sądowa, to byłoby bardzo źle - mówi Przybylska.
Koszt przechowywania ryby ponosi Krajowa Administracja Skarbowa. Tona morszczuka kosztuje około 18 tysięcy złotych.
Bez decyzji sądu, nie można z rybą nic zrobić - mówi Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, która zajęła towar.
- Sprawa jest w tej chwili w sądzie, to sąd zdecyduje czy ta ryba przypadnie na rzecz Skarbu Państwa, czy wróci do właściciela - dodaje Małgorzata Brzoza.
Chcielibyśmy, aby ta ryba trafiła do organizacji charytatywnych, a nie została zniszczona - mówi prezes Centrum Logistycznego "Gryf" Jerzy Dyrdał.
- Bardzo chętnie chcielibyśmy, przy pomocy ludzi dobrej woli, przekazać tę rybę, zgodnie ze wszystkimi procedurami prawnymi, potrzebującym, najpóźniej do Świąt Bożego Narodzenia - mówi Dyrdał.
Ryba może zostać zutylizowana, ale także trafić na licytację lub wrócić do właściciela.
Jedzenia nie można niszczyć - mówi Agnieszka Przybylska ze Szczecińskiego Centrum Wspierania Rodziny. - Gdyby miała być taka decyzja sądowa, to byłoby bardzo źle - mówi Przybylska.
Koszt przechowywania ryby ponosi Krajowa Administracja Skarbowa. Tona morszczuka kosztuje około 18 tysięcy złotych.