Umieszczanie na listach kandydatów do parlamentu byłych funkcjonariuszy aparatu terroru PRL jest skandaliczne - mówi wiceminister oświaty, Maciej Kopeć, który ubiega się o mandat posła z listy Prawa i Sprawiedliwości.
W ten sposób skomentował fakt, iż na listach Lewicy w okręgu szczecińskim znalazła się Danuta Leszczyńska - była funkcjonariuszka Służby Bezpieczeństwa.
- Gloryfikacja tego, co robiła w Polsce Armia Czerwona czy kwestia umieszczania na listach byłych funkcjonariuszy aparatu terroru PRL, to uważam - jest skandaliczne. Ponadto uważam, że jeśli chodzi o kwestie emerytur byłych pracowników aparatu terroru komunistycznego, tym, którzy zwalczali osoby walczące o wolną Polskę, to jest na pewno godne potępienia - ocenia minister Kopeć.
Zdaniem ministra Lewica powinna upominać się o najuboższych, a ci przez cały okres III RP byli zapomniani przez to ugrupowanie.
- Kwestia oceny PRL to nie jest - oczywiście - kwestia oceny ludzi, którzy ciężko pracowali w tym czasie... - im się należy szacunek. Żałosnym jest, że SLD o tych osobach, które np. były pracownikami PGR-ów zapomniało zachwycając się Balcerowiczem - dodał Maciej Kopeć.
W oficjalnym życiorysie Danuty Leszczyńskiej zamieszczonym na stronach Lewicy nie ma informacji o tym, że była funkcjonariuszką Służby Bezpieczeństwa.
- Gloryfikacja tego, co robiła w Polsce Armia Czerwona czy kwestia umieszczania na listach byłych funkcjonariuszy aparatu terroru PRL, to uważam - jest skandaliczne. Ponadto uważam, że jeśli chodzi o kwestie emerytur byłych pracowników aparatu terroru komunistycznego, tym, którzy zwalczali osoby walczące o wolną Polskę, to jest na pewno godne potępienia - ocenia minister Kopeć.
Zdaniem ministra Lewica powinna upominać się o najuboższych, a ci przez cały okres III RP byli zapomniani przez to ugrupowanie.
- Kwestia oceny PRL to nie jest - oczywiście - kwestia oceny ludzi, którzy ciężko pracowali w tym czasie... - im się należy szacunek. Żałosnym jest, że SLD o tych osobach, które np. były pracownikami PGR-ów zapomniało zachwycając się Balcerowiczem - dodał Maciej Kopeć.
W oficjalnym życiorysie Danuty Leszczyńskiej zamieszczonym na stronach Lewicy nie ma informacji o tym, że była funkcjonariuszką Służby Bezpieczeństwa.
Uważam, że jeśli chodzi o kwestie emerytur byłych pracowników aparatu terroru komunistycznego, tym, którzy zwalczali osoby walczące o wolną Polskę, to jest na pewno godne potępienia - ocenia minister Kopeć.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Tu nie chodzi o skazę, ale o skrajną bezczelność. To, że ktoś ukrywa w życiorysie działalność w SB to jedno. Ale jeśli w tym życiorysie jest napisane, że w Polsce bezprawnie zabierane są emerytury grupom społecznym, a w przyszłości będą zabierane nauczycielom, którzy staną się niewygodni dla łamiącej konstytucję grupy trzymającej władzę, jest ordynarnym pomówieniem. Cóż, widocznie tego uczyli na kursach SB...
hmmm - lista pzpr na listach pisuaru: Andrzej Kryże, Maciej Łopiński, Wojciech Jasiński, Stanisław Kostrzewski, Stanisław Piotrowicz.....
i wielu, wielu "tw" :-)
7:14
chyba lepszy uczciwy exPZPR-owiec niż skazańcy, ruscy agenci, kłamcy i oszuści, zdradzieccy małżonkowie, damscy bokserzy, sprzedajne klechy, miłośnicy pedofili w sutannach i robiący z nimi lewe interesy, nacjonaliści i faszyści, autentyczne świry, wyłudzacze kasy i wszelka inna menażeria, co to za państwowe żyje jak króle i nababy otaczając się dwórkami i chłopiętami "NAM SIE NALEŻY", którymi PiS utkany jak makowiec makiem!
Serio.
W takim zestawieniu uczciwy człowiek jest lepszy