Jedna inwestycja, ale rozbita na dwie części. Marszałek województwa Olgierd Geblewicz przedstawia nowy pomysł na budowę siedziby Teatru Polskiego.
Ze środków unijnych 80 milionów złotych - po 40 na każdą z części. Plus 80 mln zł z budżetu województwa, rozłożone do 2022 roku, kiedy inwestycje miałaby się skończyć. Teatr odliczy też VAT, stąd 160 a nie 200 milionów - mówił Olgierd Geblewicz.
- Od wielu lat pracujemy nad koncepcją rozbudowy tego miejsca. Cała historia jest dosyć dramatyczna i myślę, że pan dyrektor kiedyś sztukę ten temat popełni - mówił Geblewicz.
Rok temu, jesienią przed wyborami, Geblewicz już zapowiadał rozpoczęcie budowy. A gdy zatrudniono inżyniera kontraktu okazało się, że urząd ma nieaktualne plany przebudowy. I tego roku nie zmarnowano - twierdzi marszałek.
- Przez ten czas inżynier kontraktu cały czas pracował - mówił Geblewicz.
Zgodę na zmianę finansowania musi wydać sejmik, a tam Geblewicz ma bezpieczną koalicję. Za to szefowa opozycyjnego klubu PiS Małgorzata Jacyna-Witt mówi, że więcej unijnych pieniędzy na jeden teatr oznacza brak środków dla drugiego.
- Przez to, że pan marszałek będzie realizował rozbudowę Teatru Polskiego, to rozbudowa Teatru Współczesnego zostanie zawieszona na bardzo daleki czas - mówiła Jacyna-Witt.
Teraz marszałek planuje do końca roku rozstrzygnąć przetargi na budowę nowej siedziby Teatru Polskiego.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Albo radna Jacyna-Witt czegoś nie zrozumiała, albo autor informacji. Budowa Teatru Polskiego nie może wstrzymać budowy Teatru Współczesnego. Pierwszy finansowany jest przez Urząd Marszałkowski, drugi - przez Miasto Szczecin. To dwa odrębne od siebie budżety, dwa ośrodki decyzyjne - nie współpracujące ze sobą, ale to zupełnie inny temat.
Radio PiS chciało zrobić laurkę pani z PiS, ale nie wyszło i tylko skompromitowali.