Winny ma być rząd. Prezydent twierdzi, że ma 90 milionów złotych mniej z powodu zwolnień podatkowych. Dlatego między innymi nie jest w stanie zrealizować inwestycji za 800 milionów, bo urząd przyjmuje założenie, że taka strata będzie się powtarzała w kolejnych latach.

We wtorek urząd miasta informował, że planuje podwyżkę opłat za wywóz śmieci - w połączeniu z wcześniejszymi oznacza to wzrost o sto procent. W środę Piotr Krzystek tłumaczy, jak to rząd dokłada kolejnych zadań samorządom, nie rekompensując ubytków w kasie miasta pieniędzmi centralnymi. Prezydent zapewnia w liście, że oszczędności zaczyna od siebie - "obcięliśmy wydatki promocyjne, szkoleniowe i delegacje" na w sumie 23 miliony złotych. Dołącza także listę inwestycji, które były obiecane - na przykład w kampanii wyborczej - a nie uda się ich w przyszłym roku rozpocząć. To między innymi Park Centralny w Dąbiu, budowa siedziby Teatru Współczesnego czy torowiska i pętli Mierzyn.

Co ciekawe, w poniedziałek w Radiu Szczecin gościem "Samorządowej przeplatanki" był zastępca prezydenta do spraw inwestycji Michał Przepiera. I mówił o rekordowym, miliardowym budżecie na inwestycje, jakie urząd będzie realizował w przyszłym roku. Przepiera przyznał też, że "tegoroczny budżet jest całkiem niezły, jeżeli chodzi o [wpływy] PIT".