Takie miejsca, będą wyznaczone tam, gdzie jest najwięcej jeży w mieście, m.in. w okolicach Syrenich Stawów, w parku Kasprowicza czy w Parku Żeromskiego. Właśnie tam, od przyszłego roku, w miesiącach przed okresem zapadania jeży w sen zimowy (październik/listopad) nie będzie można grabić liści.

Specjalne strefy będą oznakowane i zabezpieczone. Mają one pomóc ograniczyć nieumyślne niszczenie zimowisk tych sympatycznych ssaków.

Pomóc jeżom może każdy z nas - przede wszystkim - nie szkodząc - mówi Renata Pihan ze Stowarzyszenia Jeżarnia.

- Jak się ma stertę liści na ogródku, zanim się ją podpali, to trzeba sprawdzić czy tam przypadkiem jeż nie śpi, uważać przy wychodzeniu z psami na spacer. Jeże często dostajemy bardzo mocno pogryzione przez psy. Tutaj też oczywiście apel do kierowców, aby zwracali uwagę na te zwierzęta. Jeża da się ominąć, wystarczy się czasem zatrzymać i pozwolić mu po prostu przejść - mówi Pihan.

Gdy zobaczymy jeża wymagającego pomocy warto powiadomić Jeżarnię - szczecińskie pogotowie dla jeży. Można to zrobić przez oficjalny fanpage stowarzyszenia: Jeżarnia lub dzwoniąc pod numer telefonu: 602 495 168.

Jeże, które można spotkać w Polsce, czyli jeż wschodni i zachodni są objęte częściową ochroną.