Mieszkańcy Kołobrzegu powinni spodziewać się odwiedzin urzędników w swoich domach - rozpoczęła się akcja doręczania decyzji o wymiarze podatków od nieruchomości.
Decyzją magistratu 25 tys. dokumentów nie trafi do kołobrzeżan pocztą, a ich dostarczeniem zajmie się 20 pracowników urzędu.
- Jak zwykle szukają oszczędności. Ktoś mi przychodzi, puka, ma plakietkę, a ja nie wiem, kto to jest. Jaki problem zrobić sobie plakietkę?! Wchodzić teraz można nie "na wnuczka", nie na "policjanta", ale "na urzędnika". - Myślę, że łatwiej i bezpieczniej byłoby pocztą - mówili kołobrzeżanie.
Jak zatem rozpoznać prawdziwego urzędnika?
- Urzędnik nie pobiera żadnych pieniędzy, nie musi też wchodzić do domu. Można go wylegitymować, w razie wątpliwości można zadzwonić do urzędu Miasta i zapytać, czy jest on pracownikiem urzędu - mówi Michał Kujaczyński z kołobrzeskiego urzędu miasta.
Urzędników można spodziewać się od poniedziałku do piątku w godzinach 16-20 i w soboty w godz. 10-18.
Akcja potrwa do 28 lutego.
- Jak zwykle szukają oszczędności. Ktoś mi przychodzi, puka, ma plakietkę, a ja nie wiem, kto to jest. Jaki problem zrobić sobie plakietkę?! Wchodzić teraz można nie "na wnuczka", nie na "policjanta", ale "na urzędnika". - Myślę, że łatwiej i bezpieczniej byłoby pocztą - mówili kołobrzeżanie.
Jak zatem rozpoznać prawdziwego urzędnika?
- Urzędnik nie pobiera żadnych pieniędzy, nie musi też wchodzić do domu. Można go wylegitymować, w razie wątpliwości można zadzwonić do urzędu Miasta i zapytać, czy jest on pracownikiem urzędu - mówi Michał Kujaczyński z kołobrzeskiego urzędu miasta.
Urzędników można spodziewać się od poniedziałku do piątku w godzinach 16-20 i w soboty w godz. 10-18.
Akcja potrwa do 28 lutego.