- Pierwsze spotkanie, o charakterze technicznym, powinno służyć omówieniu szczegółowych aspektów planów restrukturyzacyjnych. Drugie spotkanie, o charakterze politycznym, powinno odbyć się z udziałem Pani Komisarz i ministra Grada - czytamy w komunikacie MSP.

Minister skarbu powiedział w piątek w Polsat News, że jest "gotowy w każdej chwili polecieć do Brukseli". Według niego, programy są bardzo obszerne. - Nie sądzę, aby nie było do nich żadnych uwag - powiedział. Podkreślił, że programy "nie są łatwe".

12 września resort skarbu przesłał KE plany restrukturyzacji polskich stoczni. Jeśli Bruksela ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo.