Na oficjalnej stronie KE, na którą zaglądałem, napisano jedynie, że będzie rekomendacja ze strony KE dla jak najszybszego podjęcia decyzji, ale nie ma tam mowy o tym, jaka ta decyzja ma być - powiedział PAP Trzeciakowski. - Sytuacja jest więcej niż napięta.

- Dziś rano zbierze się Komitet Protestacyjny Stoczni Szczecińskiej Nowa, by podjąć decyzje w sprawie ewentualnych dalszych kroków w obronie przemysłu okrętowego - mówi Jacek Kantor z Solidarności'80 w Stoczni Szczecińskiej Nowa.

Krzysztof Fidura z Solidarności dodaje, że to jawna niesprawiedliwość, gdy miliardami euro ratuje się upadające banki, a nie pozwala na to samo w stosunku do polskiego przemysłu okrętowego.