Zbierają podpisy pod petycją i protestują. Chodzi o mieszkańców Leśna Górnego koło Pilchowa, którzy nie chcą, aby w ich miejscowości powstało Policko-Szczecińskie Centrum Bioodpadów.
Obawiają się zanieczyszczenia środowiska i uciążliwości związanej ze zwiększonym ruchem samochodów ciężarowych.
- Nie życzymy sobie tej kompostowni. Mamy naokoło śmietniska, gdzie nie spojrzeć, z każdej strony. Wszędzie nas zasypują, śmierdzi. Będzie smród i robactwo. - Jutro ma być zebranie w gminie. Wybieramy się tam. Protest będzie złożony u burmistrza. - Mieszkańcy są przeciw. Wszyscy jak jeden. Po prostu tutaj śmierdzi. Człowiek chce usiąść, odpocząć, a tu niestety smród, muchy, lata robactwo. - Miejscowość nazywa się Leśno Górne, pięknie, a powinna zmienić nazwę na Śmiecisko, Wysypisko. W koło mamy masę wysypisk. Nie chcemy takich rzeczy, chcemy spokojnie mieszkać - mówią mieszkańcy.
Nowy zakład w Leśnie Górnym docelowo przetwarzać ma 40 tysięcy ton odpadów rocznie. Podmioty zaangażowane w jego powstanie to policki Trans-Net oraz Remondis i Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie.
- Nie życzymy sobie tej kompostowni. Mamy naokoło śmietniska, gdzie nie spojrzeć, z każdej strony. Wszędzie nas zasypują, śmierdzi. Będzie smród i robactwo. - Jutro ma być zebranie w gminie. Wybieramy się tam. Protest będzie złożony u burmistrza. - Mieszkańcy są przeciw. Wszyscy jak jeden. Po prostu tutaj śmierdzi. Człowiek chce usiąść, odpocząć, a tu niestety smród, muchy, lata robactwo. - Miejscowość nazywa się Leśno Górne, pięknie, a powinna zmienić nazwę na Śmiecisko, Wysypisko. W koło mamy masę wysypisk. Nie chcemy takich rzeczy, chcemy spokojnie mieszkać - mówią mieszkańcy.
Nowy zakład w Leśnie Górnym docelowo przetwarzać ma 40 tysięcy ton odpadów rocznie. Podmioty zaangażowane w jego powstanie to policki Trans-Net oraz Remondis i Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie.