Radzieckie symbole sierpa i młota znikają z kołobrzeskiej latarni morskiej. Od rana na miejscu trwają prace.
Płaskorzeźba ma wymiary 2,5 na 1,5 m i waży około 3 tony. Przez kilkadziesiąt lat wisiała na wysokości około 20 metrów i prezentowała radzieckie symbole totalitarne.
Dziś od rana na miejscu trwała skomplikowana operacja zdjęcia tablicy. Taką decyzję podjęły władze miasta, które od marca uzyskiwały wszystkie pozwolenia.
Magda Caban, konserwator dzieł sztuki, która kieruje pracami wskazuje, że są one niezwykle wymagające, gdyż latarnia jest obiektem zabytkowym, a roboty jeszcze utrudnił brak dokumentacji dotyczącej tego, co znajduje się pod tablicą.
- Nie posiadamy żadnej dokumentacji, która by świadczyła o tym, w jaki sposób płyta została zamontowana. Przez wizje lokalne i wywiady z osobami, które opiekują się obiektem otrzymaliśmy jedynie informację, że płyta jest osadzona na elewacji, została ona podkuta i ściągnięta - tłumaczy Caban.
Zdemontowana płaskorzeźba trafi do Muzeum Oręża Polskiego. Obecnie nie wiadomo, czy miasto powiesi na latarni inną tablicę.
Dziś od rana na miejscu trwała skomplikowana operacja zdjęcia tablicy. Taką decyzję podjęły władze miasta, które od marca uzyskiwały wszystkie pozwolenia.
Magda Caban, konserwator dzieł sztuki, która kieruje pracami wskazuje, że są one niezwykle wymagające, gdyż latarnia jest obiektem zabytkowym, a roboty jeszcze utrudnił brak dokumentacji dotyczącej tego, co znajduje się pod tablicą.
- Nie posiadamy żadnej dokumentacji, która by świadczyła o tym, w jaki sposób płyta została zamontowana. Przez wizje lokalne i wywiady z osobami, które opiekują się obiektem otrzymaliśmy jedynie informację, że płyta jest osadzona na elewacji, została ona podkuta i ściągnięta - tłumaczy Caban.
Zdemontowana płaskorzeźba trafi do Muzeum Oręża Polskiego. Obecnie nie wiadomo, czy miasto powiesi na latarni inną tablicę.